Do końca jeszcze daleko, bo wciąż nie dotarły do mnie kalkomanie na Sidewindery.
Meksykańce coś mnie w bambuko robią...

Ok, poprawiłem malowanie statecznika zgodnie ze wskazówkami Spitona, teraz faktycznie chyba wygląda to lepiej.
Muszę jeszcze przeszlifować powierzchnie włókniną ścierną, żeby było gładko i odtworzyć malowanie liter AF.
Niestety, przez gapiostwo zamalowałem oznaczenia 00 na prawej stronie i mam kłopot.
Na szczęście znalazłem w miarę pasujące rozmiarem i kształtem cyferki z kalkomanii do mojego F-8 Crusader, ale są czarne.
No trudno, będą więc czarne z jednej strony.

