PARKING KOŃCOWY- Stug III G & Pz.IV J - Dragon 1/35

[Korowiow]

O, fajnie, że znów podjąłeś temat. Przed sierpniem zdążyłeś Nie będzie trudno malować przez te wszystkie gąski?

Okaże się.

[micmal]

Podoba się, bardzo nawet się podoba
Udanego urlopu!

[Korowiow]

Dzięki Michał, postaramy sie z ferajną żeby był udany.

[madeira]

Inspirująca jest ta "czwórka".

[Korowiow]

Inspirująca jest ta "czwórka".

Dzięki. Walczę obecnie ze Stugiem. Coś chyba niebawem będzie do pokazania.

[Korowiow]

Już dawno nie miałem takiego lenia - nic mi się nie chce działać ale jak coś się zaczęło to trzeba skończyć. Na domiar złego jeszcze wykańcza mnie kontuzja łokcia. Obecnie pojzady są zaawansowane w jakichś 70% a podstawka na 90%, zdjęcia :

Pojazdy:








Na miejscu docelowym :




Kilka zbliżeń podstawki :












Jeszcze trochę roboty jest ale już na pewno bliżej niż dalej.

[Tomek Hejmo]

Czworka jest genialna, StuG mi sie mniej podoba. Walcz dalej!

[wapel]

Fajno. Powiedz coś więcej na temat roślinek.
P.S. Tomek, ja też mam lenia, więc się nie przejmuj

[Korowiow]

Tomek, tak jak pisałem pojazdy są gotowe na jakieś 70%. StuG będzie jeszcze ujednolicany kolorystycznie, kurzony, błocony,plamiony, zagracany więc powinno być lepiej. Czwórka też dostanie jeszcze za swoje.

Żywopłot od strony StuGa :

1. uciąłem spore fragmenty ususzonego korzenia trawy (do suszenie wyrwałem dosyć dużą kępę aby korzeni było sporo i aby były gęste)
2. tam gdzie uzanłem to za stosowne (bark jakiegos klucza- na oko) podmalowałem, żółcią, brązami, barzami i zielenią
3. farbowanie liści oregano (z torebki w supermarketu) przy pomocy pigmentów - liście wraz z pigementem wsypuję do pojemnika po filmie do aparatu i trzęcham aż do skutku.
4. wycięty i podmalowany fragment korzenia wstępnie formuję i zwilżam przy pomocy pędzla wodnym roztworem wikolu.
5. obsypuję całość liśćmi - tu wg. uznania, jak kto lubi to więcej jak kto lubi to mniej.
6. ostateczne formowanie krzaka
7. po wyschnięciu całość spryskuję fiksatywą (mam w sprayu, nabyłem w sklepie dla artystów)

Krzaki od strony "Czwórki" :

1. szkielet krzaka stanowią małe gałązki tzw. "gipsówki" http://www.google.pl/search?q=gips%C3%B3wka&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=gxQbUsnjH8LStAbI7YCYBg&sqi=2&ved=0CCoQsAQ&biw=1280&bih=705 zebrane w pęczek i sklejone na dole w taki sposób aby przypominały krzak. Do utworzenie krzaka starałem się wybrać takie gałazki na których kwiatki jeszcze się w pełni nie rowninęły.
2. powtórzyć punkty 2 i 3 z powyższego opisu z tym, że tytaj dałem liście fasrbowane innym kolorem zieleni i dałem ich mniej.
3. powtórzyć punkt 7 z opisu "żywopłotu". Spryskanie fiksatywą powoduje przyciemnienie nierozwiniętych kwiatków - nie są aż tak mocno białe.

Trawa :

1. całość terenu na którym ma być trawa maluję na kolor ziemisty
2. po wyschnięciu nakładam na to miejsce wodny roztwór wikolu (tu do roztworu daję więcej wikolu)
3. całość posypuję trawką elektrostatyczną (tu używam takej dłuższej którą tnę na któtkie kawałki)
4. w dosyć dowolny sposób, tak jak mam koncepcję przyklejam na wikol (już bez rożwadaniania) kepki trawy - ja używam produktu firmy Fredericus Rex.
5. znowu tak jak mi pasuje pomiędzy kępki trawy ale też w ich środek wklejam na wikol kawałki zółtych traw zebranych pod domem - chodzi tu o te wysokie "wąsy" które wypuszczają trawy podczas kwitnienia. Wybieram takie które są żadkie tak aby pasowały w skali.

Kwiatki białe i żółte :

1. odcięte, rozwinięte i nierozwinięte kwiatki gipsówki maluję na odpowiedni kolor lub nie maluję jeśli mają zostać białe.
2. pomalowane przyklejam na wikole gdzie mi pasuje

Kwiatki niebieskie :

Tu mogę napisać tylko, że pomalowałem na niebiesko przyciętą roślinkę, którą znalazłem podczas spaceru.

Reszta roślinności to moja twórczość wykonana z listków oregano barwionych na różne kolory zieleni przy pomocy pigmentów.

[wapel]

Ooo.. Dzięki, aż takiej rozwiniętej odpowiedzi się nie spodziewałem Ale tymi gipsówkami to mnie zaskoczyłeś, nie słyszałem o czymś takim. To w kwiaciarni kupiłeś? Zgłębiam temat, bo będzie mi to potrzebne przy obecnej dioramce z samolotem.

[Korowiow]

Gipsówkę podarowała mi żona ale faktycznie można to kupić kwiaciarni.

[Początkujący]

Genialny patent na krzaczki . Jakiego pigmentu używasz?

[NIEDZWIEDZ]

Jeśli mam być szczery w swojej wypowiedzi, to jakoś nie leży mi ta roślinność i nie chodzi mi o to że jest źle zrobiona, lecz widział bym tam gdzie ona jest suchą ziemię i pordzewiałe kątowniki, stare blachy itp.Ale to tylko moje przemyślenia
Reszta jak najbardziej ok.Czekam na finał.

[Paweł Leszczyński]

Pięknie to wszystko wygląda! IV wymiata, uwielbiam ten czołg jako rozbity lub opuszczony - bardzo wdzięczny jest w takiej roli

...to jakoś nie leży mi ta roślinność i nie chodzi mi o to że jest źle zrobiona, lecz widział bym tam gdzie ona jest suchą ziemię i pordzewiałe kątowniki, stare blachy itp.

Mnie się podoba połączenie zniszczonego sprzętu wojskowego z budzącą się do życia przyrodą.
Dramaturgi dodał by jakiś "zwłok niemaszka" w rowie.

[Korowiow]

Dzięki za miłe słowa i za szczerą krytykę - wszystko zawsze się przydaje do rozwoju. Faktycznie jest tak, że zniszczone pojazdy kojarzą sie z jesienia lub zimą, industrialnymi klimatami lub błotem. Natomiast zieleń to zawsze krowa gdzies z boku drogi albo jakaś inna sielanka. Kontrast pomiedzy bojowymi maszynami a dosyć bujna roslinnością jest duży to prawda. Prawdą jest jednak również, że wojna toczyła się również na wiosnę i przez całe lato. Dlatego też takie połaczenie w moim wykonaniu. Do tej pory sporo działałem z roślinnością jesienną, opadniętymi liśćmi lub zimą i królową śniegu. Postanowiłem spróbować z zieleniną na całego i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Co do figur ta na swoją kolejkę czekają zarówno truposze jak i żywi

Pigmenty, które stosuję do barwienia liści to sproszkowane suche pastele, które kupuję w sklepie dla plastyków na sztuki wg. potrzeby.