fliper_nx napisał(a):Kolego nożykiem Tyś to wycinał ... ?!
Poważnie zainwestuj w mini szlifierkę , kupisz ją za max 30 zł a ułatwia życie jak dodatkowa para rąk z nożykiem
. Używam taka od jakiegoś czasu, fakt trochę cierpliwości trzeba ale w końcu jesteśmy modelarzami. Model wygląda na razie okej, pomysł też ciekawy, powodzenia
.
Oczywiście, nacinałem skalpelem. Kilkanaście cięć i po sprawie.. Nie widzę w tym nic dziwnego. To tak jak z nawiercaniem otworów w modelu. Wszystkie robię ręcznie, ma się wtedy o wiele lepsze wyczucie. Tak samo jest z wycinaniem, odcinaniem elementów. Po drugie błotniki były odcięte w taki sposób, że ma karoserii jest jeszcze ok 1mm plastiku do ścięcia.. Więć to, że jest teraz trochę poszarpane to o nicym nie świadczy, a co ważniejsze w niczym nie przeszkadza.
Każdy jest przyzwyczajony do swoich technik
Co do szlifieki za 30zł to sorki ale... raz ją widziałem w użyciu i powiem tyle "nie, dzięki!!"