Dziękuję za komentarze. Z cieniowaniem czerni trochę poeksperymentowałem i nie do końca dobrze wyszło. Początkowo model pomalowałem aż czterema odcieniami "czerni" - RLM66 Schwarzgrau, mieszanką RLM66 z czarnym, czarnogranatowym do osłon silnika "japończyków" oraz czarnym, w tej właśnie kolejności. Po odmaskowaniu stwierdziłem, że choć początkowo model pokryty w całości RLM66 wydawał się niemal czarny, to kontrast z ciemniejszymi odcieniami jest zbyt duży. Nałożyłem więc czarnogranatowy filtr, który mocno stłumił różnice kolorów. Potem nałożyłem kalki i lakier półmatowy. Po nim doszedłem do wniosku, że model nadal za mocno się błyszczy, więc zmieszałem półmat z matem, tworząc lakier "3/4-matowy" i wyszło OK. Następnie kilka paneli pokryłem matem. Na zdjęciach uwidoczniły się głównie różnice między lakierem "3/4-matowym", a matowym. Myślę, ze warto byłoby rozwinąć tę koncepcję, cieniując lakierami o różnym stopniu matowości (pomiędzy 3/4 a 4/4 matu).
Zdjęcia w locie zrobiłem z użyciem dodatkowych elementów zawartych w zestawie (zbiorników paliwa i dolnej części statecznika). Przykleiłem je na Maskol i kolejno odrywałem w czasie sesji fotograficznej na balkonie. Potem jeszcze w Photoshopie musiałem przerobić podwozie na złożone, usunąć "trzecią rękę", która trzymała model na tle nieba, i domalować smugi. Oto oryginał jednego z pokazanych wyżej zdjęć:
Mam jeszcze w planie sesję w ciemności (z oświetleniem jednym, punktowym, ostrym źródłem światła), po której spróbuję stworzyć obrazki z lotu poza atmosferą.