Na wstępie chciałbym podziękować za zdjęcia mojemu serdecznemu przyjacielowi, bo bez niego nie było by galerii lub była by nic nie warta, dzięki Sergiusz.
Co do modelu to żałuję, że nie zainwestowałem w klamoty bo te z zestawu to porażka, kanistry bez uchwytów to już szczyt szczytów. Niemniej jednak model łatwy w montażu i niewymagający zbyt wielu poprawek... po za klamotami oczywiście, które są jakie są. Jedyne dodatki to lufy firmy RB. Model pomalowałem farbami tamiya (bazowy żółty + zielone i brązowe "węże"). Ślady eksploatacji i wszystkie inne malunki robiłem farbami: olejnymi talens i umton ( kupiłem w Czechach i okazało się, że są OK), emaliami humbrola i testorsa, akrylami vallejo, lifecolor, AK i testors, użyłem też chemii AK i MIG oraz pigmentów, żywicy, gipsu modelarskiego i ziemi z ogródka.
Wszelkie komentarze mile widziane: