RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Timi » środa, 5 listopada 2008, 22:57

Oj ta skala w helikopterach to jest marazm (wiem coś o tym... :oops: )
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Reklama

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 3 grudnia 2008, 23:20

Miesiąc prawie minął, pora coś pokazać ;)

Na razie odpuściłem sobie budowę uzbrojenia. Chętnie wypróbowałbym wspomniany wyżej Extra Thin, ale nigdzie nie mogę go dostać. Spróbowałem za to swych sił w ryciu linii podziału. Na chwilę obecną wygląda to tak:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Niewiele tego na razie, ale chciałem pokazać, żeby się poradzić. Jest to moje pierwsze podejście do rycia linii, więc zastanawiam się czy nie są one zbyt grube, ewentualnie cienkie. Co sądzicie?

Oryginalnie wyglądało to tak:
Obrazek
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez ZIO BY NAITT » czwartek, 4 grudnia 2008, 16:15

Cichociemny napisał(a):Chętnie wypróbowałbym wspomniany wyżej Extra Thin, ale nigdzie nie mogę go dostać.


Zapytaj w Eduard Polska .

PZDR
Pozdrawiam - Konrad Kozioł
WARSZTAT :
Dzieci + dom rodzinny w skali 1/1
Avatar użytkownika
ZIO BY NAITT
 
Posty: 1239
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 16:15
Lokalizacja: Warthenau

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez bartek piękoś » piątek, 5 grudnia 2008, 14:54

Oryginalne to były kaniony. Moim zdaniem teraz jest dobrze i zostawiłbym. To w końcu 72-ka.
W ogóle fajnie się zapowiada!
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 20:20
Lokalizacja: Radom

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » piątek, 5 grudnia 2008, 22:53

ZIO BY NAITT napisał(a):
Cichociemny napisał(a):Chętnie wypróbowałbym wspomniany wyżej Extra Thin, ale nigdzie nie mogę go dostać.

Zapytaj w Eduard Polska .
PZDR

Spróbuję, dzięki.

bartek piękoś napisał(a):Oryginalne to były kaniony. Moim zdaniem teraz jest dobrze i zostawiłbym. To w końcu 72-ka.
W ogóle fajnie się zapowiada!

Dzięki za opinię. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » piątek, 12 grudnia 2008, 00:18

Jedna połówka gotowa. Na szczęście Comanche nie ma zbyt wielu widocznych linii podziału. Najbardziej obawiałem się obrysu pokrywy w przedniej części kadłuba, ale powiedzmy że jakoś tam wyszło.
Obrazek
Obrazek
Brakuje jeszcze paru linii (tak ze 4) znajdujących się na górnych powierzchniach śmigłowca, ale te zamierzam uzupełnić po sklejeniu połówek kadłuba, co by mi się nie rozjechały.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 22 stycznia 2009, 01:27

Powoooli... ale jednak do przodu.

Na zdjęciach oryginału dopatrzyłem się dodatkowej osłony (wzmocnienia?) założonej w części ogonowej...
Obrazek
...więc zmodyfikowałem odpowiednio kadłub:
Obrazek

Trójkątne otwory na grzbiecie kadłuba podkleiłem płytką (tak jak planowałem wcześniej) i uznałem, że "mogą być". W oryginale wygląda to tak (niestety nie mam zdjęcia lepiej ilustrującego ten element):
Obrazek
Ja miałem obniżenie o równej głębokości w każdym miejscu. Tak więc któregoś dnia, stwierdziłem: "nie... a może by tak...". Efekt- zmodyfikowałem je, co by bardziej przypominały rzeczywiste:
Obrazek

Linie podziału na drugiej połówce kadłuba wyryte, jednak nie poszło to zbyt gładko (większość musiałem szpachlować i ryć po dwa razy). Na zdjęciach w dalszej części tego postu można zobaczyć szereg uzupełnień szpachlówką w okolicach rycia.

Obramowanie wlotów powietrza do silnika postanowiłem zasymulować wgłębnymi liniami. Zaznaczyłem więc sobie przebieg tychże za pomocą takiego "wzornika":
Obrazek
Trochę rycia i po odklejeniu tych wszystkich śmieci otrzymałem coś takiego:
Obrazek
Obrazek
Chyba może być, chociaż najbardziej spiczaste naroża są w rzeczywistości zaokrąglone. Mam nadzieję że mi coś nie strzeli potem, żeby to próbować poprawić. Teraz jeszcze to samo po drugiej stronie.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 26 marca 2009, 18:53

Po "krótkiej" przerwie... niespodzianka. Raz, że post, a dwa:
Obrazek
Mój pierwszy malunek aerografem. Wygląda jak wygląda, ale poćwiczyć na czymś trzeba. Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej.

Zdjęcie nie do końca w temacie wątku, ale specjalnie wrzuciłem tu, żeby zminimalizować możliwość iż jakiś forumowy spec od US Navy toto zobaczy i dostanie zawału :P
Ostatnio edytowano poniedziałek, 4 maja 2009, 00:13 przez Cichociemny, łącznie edytowano 1 raz
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » środa, 1 kwietnia 2009, 21:03

"Skoku w bok" część druga i ostatnia:
Obrazek
Cóż, "prawie jak model"... ;o)
Ostatnio edytowano poniedziałek, 4 maja 2009, 00:13 przez Cichociemny, łącznie edytowano 1 raz
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez bartek piękoś » środa, 1 kwietnia 2009, 23:55

Cichociemny napisał(a):Mój pierwszy malunek aerografem. Wygląda jak wygląda, ale poćwiczyć na czymś trzeba. Mam nadzieję że z czasem będzie lepiej.

Jeśli pierwszy malunek zrobiłeś tak, że kalki na nim położone się nie świecą, tzn. że wyszła Ci gładka powłoka a to już powód do dumy :)
Fajny przerywnik :)
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 20:20
Lokalizacja: Radom

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » czwartek, 2 kwietnia 2009, 17:30

bartek piękoś napisał(a):Jeśli pierwszy malunek zrobiłeś tak, że kalki na nim położone się nie świecą, tzn. że wyszła Ci gładka powłoka a to już powód do dumy :)

Wspierałem się Setem i Solem.
bartek piękoś napisał(a):Fajny przerywnik :)

Dzięki.
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Mariusz Jarzyna ze Szczec » piątek, 3 kwietnia 2009, 16:45

Ale zbunkrowałeś tego Wildcata :evil: Fajnie wyszedł. Czemu tak mało ujęć ? To Hobbybos czy Tamyia ? A malowanie skąd ? Ale zaypałem pytaniami :D
Avatar użytkownika
Mariusz Jarzyna ze Szczec

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 3233
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 16:29

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Jacek Bzunek » piątek, 3 kwietnia 2009, 18:20

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):To Hobbybos czy Tamyia ?

Na moje oko Monogram.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez dzejo » piątek, 3 kwietnia 2009, 19:47

Cześć

Szkoda ze ciekawy watek dla podsycenia tematu został wzbogacony o samolot WWII....echhhhhhh takie czasy nieciekawe nadeszły dla "współcześniaków", zwłaszcza "helikopterowców" :lol:

Czekam na kolejne foty Comanche :mrgreen:
Ostatnio edytowano sobota, 4 kwietnia 2009, 08:07 przez dzejo, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam
Andrzej
dzejo
 
Posty: 400
Dołączył(a): poniedziałek, 17 grudnia 2007, 19:21
Lokalizacja: Koło

Re: RAH-66 Comanche (1:72, Italeri)

Postprzez Cichociemny » piątek, 3 kwietnia 2009, 20:04

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Ale zbunkrowałeś tego Wildcata :evil:

Z premedytacją:
Cichociemny napisał(a):specjalnie wrzuciłem tu, żeby zminimalizować możliwość iż jakiś forumowy spec od US Navy toto zobaczy i dostanie zawału :P


Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Fajnie wyszedł.

Dzięki.

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Czemu tak mało ujęć ?

Nie zrobiłem więcej, bo uznałem że taki wytwór nie zasługuje na galerię. Poza tym z innych stron wygląda gorzej :P

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):A malowanie skąd ?

Malowanie wg instrukcji oznaczone jako VMF-223, USMC 1942. Nie wnikałem w poprawność.

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Ale zaypałem pytaniami :D

Nie narzekam.

Jacek Bzunek napisał(a):
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):To Hobbybos czy Tamyia ?

Na moje oko Monogram.

To Hobbyboss, Tamiya i Monogram nie robią (o ile wiem) Wildcata w siedemdwójce.

Model zrobiony prosto z pudła, do pierwszej próby malowania aerografem. No nie do końca z pudła, jakoś nie umiałem zostawić kabiny zionącej pustką i dorobiłem panel wskaźników i celownik.

Spróbowałem na nim także robienie preshadingu i washa. Coś się chyba nawet nauczyłem, a raczej dostałem parę nauczek.

Ogólnie, modelu nie polecam, zbyt dużo uproszczeń.

dzejo napisał(a):szkoda ze ciekawy watek dla podsycenia tematu został wzbogacony o samolot WWII....echhhhhhh takie czasy nieciekawe nadeszły dla "współcześniaków", zwłaszcza "helikopterowców" :lol:

Spokojnie, już wróciłem do tejże jakże dynamicznej budowy :lol:

dzejo napisał(a):czekam na kolejne foty Comanche :mrgreen:

Na razie walczę z nakładaniem surfacera aerografem. Jakaś kasza mi wychodzi, znaczy: za duże ciśnienie, tak?

Kurna, ale post...
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości