przez Dominik » czwartek, 18 grudnia 2008, 08:48
Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Szkoda,że to nie Eduard lub inna Hasegawa
Ostatnio, czekając na żywice do Spita XIV, dłubię sobie przy Spitku IX z Hase/Revella i nie ma w tym nic przyjemnego. Jedna połówka kadłuba wystająca około 1-2 mm ponad drugą, statecznik pionowy za gruby, skrzydła średnio pasujące do siebie, o pasowaniu do kadłuba nie wpominając. To już trzeci model Hase, z którym mam do czynienia i zaczynam dochodzić do wniosku, że firma przereklamowana tak samo jak i jakośc wykonania jej modeli...Będę się głośno śmiał gdy sklejanie Spitów z ICMu okaże się łatwizną...choć i tak jestem nastawiony na dużo roboty przy szlifowaniu, odchudzaniu (już musiałem lekko odchudzić skrzydła by pasowały do końcówek LF) czy szpachlowaniu.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.
IPMS Świdnica