Przepraszam, dopiero dzisiaj zwróciłem uwagę, że istnieje taki wątek.
Książkę Mirosława Warzyńskiego znam i mam, ale mój stosunek do niej jest niejednoznaczny.
Z jednej strony - duży szacunek dla autora, który podjął próbę systematyzacji wydarzeń lotniczych w czasie inwazji sowieckiej we wrześniu 1939 r.
Z drugiej strony - ani jednego zdjęcia samolotów ZSRR z jesieni 1939 r., błędy merytoryczne w identyfikacji zdjęć istniejących.
Na przykład:
W rzeczywistości jest to zdjęcie z jesieni 1940 r., obrazujące łotewski RWD-8s nr 193 (samolot z serii 38 maszyn internowanych przez rząd łotewski i użytkowanych od grudnia 1939 r. na mocy porozumień międzyrządowych).
Jedną z postaci, dość szczegółowo opisanych w książce jest as radzieckiego lotnictwa Siergiej Gricewiec . Wg autora to on siedzi drugi od lewej w dolnym rzędzie udekorowanych.
Swego czasu w dyskusji z p.Wawrzyńskim zwróciłem mu uwagę, że jest to po prostu niemożliwe. Oprócz braku podobieństwa
świadczą o tym fakty, że w wymienionych dniach był on na urlopie w Odessie.
Na poniższym zdjęciu Siergiej Gricewiec razem z innym bohaterem Chałchin-Gołu - G.Krawczenko.
Oprócz fryzury Gricewca cechuje dosyć charakterystyczna dolna szczęka i szeroki nos. Dodatkowym argumentem może być fakt, że na zdjęciu-zbiorówce na „gimnastiorce” majora brakuje mongolskiego orderu Czerwonego Sztandaru (Gricewiec otrzymał go od marszałka Czojbalsana 12 września 1939 r.) i drugiego orderu Lenina (za Hiszpanię, marzec 1939 r.), a wtedy był zwyczaj nosić swoje najwyższe nagrody na co dzień. Pomijając taki drobny szczegół, że ów major nie jest lotnikiem, lecz ... czołgistą.