Z pośród wielu sposobów niefabrycznego wieszanie schurzenów jeden, moim zdaniem, powtarza się. Oczywiście występują minimalne różnice, ale jestem skłonny uznać to za pewną powtarzalną metodę (kształt osłon też jest identyczny). Ja na swoim modelu będę chciał odtworzyć właśnie ten typ osłon.
Oto znani przedstawiciele tego gatunku:
Niestety niewiele widać w jakiż to sposób osłony te są przymocowane do pojazdów. Początkowo skłaniałem się do tego co zaproponował Panzerart:
http://panzerart.pl/index.php/welcome/produkt/167ale kiedy po raz kolejny obejrzałem filmik ze StuG-ami z Seelow:
http://www.youtube.com/watch?v=KxB6qDpcqWcuznałem, że w pojeździe mnie interesującym sposób montażu jest jednak inny (zwłaszcza jeżeli chodzi o dolne osłony).
Dlaczego? Bo ewidentnie widać, że osłony odsunięte są od błotnika i błotnik nie jest elementem stabilizującym ich wychylenia się na osi zawieszenia (bujają się w przód i tył, ale w żadnym stopniu nie na boki). Co więc je stabilizuje jeśli nie jest to błotnik (nie dotykają wcale do niego)?
Z pomocą przyszedł mi post KrisaFX na StuGmanii, który wrzucił zdjęcia z Panzerwrecksa 12 (którego mam, ale o nim zapomniałem...). Oto rzeczone zdjęcia:
Znalazłem też jeszcze następujące zdjęcie StuG-a z Pomorza, istotne dla moich rozważań (ma na nadbudówce takie same wsporniki co StuG powyżej):
Moim zdaniem wszystko układa się w logiczną całość. Zdjęcia z Panzerwrecksa 12 (na nich trzech widać praktycznie wszystko co trzeba) przedstawiają w detalach, moim zdaniem, interesujący mnie sposób zawieszania osłon.
Jeżeli chodzi o górny rząd osłon, to widać wyraźnie, że punkty mocowania są identyczne (rzućcie okiem na pierwszą serię zdjęć).
Tak to mniej więcej widzę:
Jeżeli chodzi o dolny rząd osłon, to widać świetnie co stabilizowało ekrany przed bujaniem się: kątownik przyspawany wzdłuż błotnika, wspierający się na profilach przykręconych do błotnika, w które z kolei włożone były walce, na których zawieszone były ekrany (zabezpieczone przetyczką). Jak dla mnie wszystko się zgadza!
Oczywiście mam pewne wątpliwości... Tutaj nie zgadza mi się trochę odległość górnej krawędzi górnego rzędu ekranów od ścianki nadbudówki:
a tutaj nie wiem czemu dolny rząd ekranów zbytnio buja się na wieszakach; wszystkie są lekko przekoszone, jakby nie było tego stabilizującego kątownika... Może po prostu odpadł? W każdym bądź razie ekrany nie opierają się na całej swojej długości na błotniku (przednia krawędź dotyka, tylna odstaje - widać to po cieniach przez nie rzucanych):
Mniejsza o to. Jakieś założenia muszę przyjąć - robię swoje schurzeny na wzór Panzerwrecks 12!
Żródła zdjęć: StuGmania na PWM-ie, Panzerwrecks 12, Panzerwreck 15, "Stug w akcji" Artura Majewskiego.