Pojazd nazywany Recupero istniał rzeczywiście, jako wersja M13/40.
W oryginale miał o wiele mniejszą blaszaną budkę - uznałem ją za niepraktyczną i nieefektowną...
Ogniskowe gąski tak się ułożyły - zbyt długo je podpierałem palcem...później bałem się ingerować ze wzgl. na deficyt ogniwek, bo gumowe nadają się do...hm, nie znalazłem zastosowania
.
A co do koloru...zaczynając swą przygodę z pancerką przez jakiś czas również poszukiwałem
JedynegoSłusznegoKoloru.
Jest to proces bolesny, rozpaczliwy i skazany na niepowodzenie: zaprzeczające sobie źródła, przekłamania zdjęć, wady materiałów (2 puszeczki Humbrola o tym samym numerze mogły zawierać całkiem inny odcień)...
Na szczęście dzięki pomocy kolegów z forum odnalazłem spokój...