PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez DarkWing » wtorek, 28 stycznia 2014, 19:53

Witam szanownych kolegów i koleżanki - forumowiczów oraz modelarzy.

Dawno nie uczestniczyłem aktywnie na forum ale regularnie (codziennie) przeglądam różne warsztaty.Oczywiście ciągle coś tam sobie dłubię, jedne modele dłużej, inne krócej.
Tym razem przedstawię nietypowy warsztat - nietypowy, bo zawarty w jednym poście (mam nadzieję, że nie będzie zbyt długi i nudny) :lol:

Tytułowy model Tygrysa jest był wydawany przez Hachette w 140 numerach, które ukazywały się coś ok. 2 lat. Całość kolekcji kosztowała niemało bo ponad 3500 zł. :wow:. Mi udało się kupić całą kolekcję naraz (już po jej zakończeniu - z drugiej ręki) za ułamek ceny 1500 zł., a więc w cenie porównywalnej do modeli Trumpetera w skali 1:16. Ponieważ od pewnego czasu rozbudowuję swoją kolekcję w tej skali postanowiłem, że ten model ją wzbogaci. Tak naprawdę zdecydowało to, że posiada on pełne wnętrze i nie znalazłem innego Tygrysa w tej skali właśnie w wnętrzem (nie wiem czy w ogóle jakieś istnieją). Niestety konstrukcja modelu to metal + plastik. Fajnie bo model ma ciekawą wagę (ok. 8 kg, a więc w przeliczeniu skali odpowiada to ciężarowi oryginału), niefajnie bo u życie elementów metalowych wymagało kilku dodatkowych uproszczeń i tak już niedoskonałej konstrukcji. Założeniem było zbudowanie ładnego modelu do kolekcji - tzw. "pułkownika", a więc na starcie wiedziałem, że nie będę dokonywał żadnych przeróbek w celu poprawy błędów i zbliżenia do oryginału.
Przedstawiony, jednowątkowy warsztat miał w ogóle nie powstać, chciałem dać tylko galerię. Ponieważ jednak posiadam kilka zdjęć tych elementów które normalnie nie będą widoczne (schowane we wnętrzu) i dostęp do nich na co dzień jest utrudniony, stwierdziłem, że szkoda nie pokazać ich innym, tym bardziej, że mało mamy warsztatów modeli w skali 1:16. No i nie pamiętam, żeby ktoś robił Hachette... a przynajmniej dotrwał do końca :D .

Schemat budowy troszkę odbiegał od tego jaki stosuję się normalnie w modelach pojazdów pancernych (chociaż jest to bardzo indywidualna sprawa). Kolekcja ukazywała się periodycznie, więc trzeba było jakoś zainteresować czytelników poszczególnymi numerami oraz składaniem całości. Dlatego model składało się tak a nie inaczej. Oczywiście mając tak jak ja całość można było sobie samemu ustalić schemat składania. W moim przypadku nie odbiegał on znacznie od instrukcji. Sama instrukcja jest ilustrowana zdjęciami z poszczególnych etapów z dość czytelnymi podpisami. Dodatkowo każdy ze 140 numerów zawiera całe mnóstwo informacji z historii powstawania oraz działania wozów bojowych pzkpfw VI Tiger wraz z oryginalnymi zdjęciami (łącznie z fragmentami oryginalnej instrukcji obsługi tego czołgu jaką dostawała załoga). Oprócz tego znajdziemy tam dodatkowe informacje na temat innych czołgów niemieckich oraz innych nacji.

No dobrze... zobaczcie proszę jak to wszystko wyszło....

Budowę zaczynamy od wieży.
Białe panele wewnętrzne (plastikowe) składają się z czterech elementów. Łączenia boczne zostały zaszpachlowane - tylne niestety było zbyt nierówne... ale nie ma to większego znaczenia bo i tak nie będzie to widoczne...
Obrazek

Ściany zewnętrzne wieży (metalowe) również mają widoczne miejsca łączeń. Są one jednak tak sprytnie zaprojektowane, że w efekcie końcowym będą zasłonięte przez zapasowe ogniwa montowane w tym miejscu wieży. Ja jednak w dalszym etapie budowy również i te miejsca zaszpachlowałem.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cała wieża będzie miała trzy otwierane włazy ( dwa na górze oraz jeden bodajże do podawania/ładowania amunicji). Oczywiście lufa posiada mechanizm umożliwiający jej opuszczanie i podnoszenie.
Obrazek

Silnik po zamontowaniu w kadłubie praktycznie cały "zniknie"... :cry: Będzie widoczna tylko jego górna część wraz z filtrami przez klapę rewizyjną.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podobnie z całą resztą wyposażenia. Chcąc coś zobaczyć trzeba będzie mocno zaglądać przez włazy lub otwór w którym jest osadzona wieża.
Oczywiście można zdjąć całą górną płytę pancerną (wraz z bokami i błotnikami) ale w związku z wagą modelu jest to dość kłopotliwe (trzeba odkręcić 8 śrub od spodu podwozia).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak wygląda kompletnie złożona i wyposażona dona część kadłuba.
Obrazek

Kilka zbliżeń....
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety... te piękne 88-ósemki będą prawie niewidoczne po zamknięciu wanny :(
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obecnie tak wygląda Tygrysek. Całość skręcona i gotowa do ostatecznego malowania. Teraz preshading, kolor bazowy, kamo, kalki, filtry, wathering oraz montaż kilku drobiazgów na zewnątrz kadłuba i wieży.
Obrazek

To te niektóre z drobiazgów zewnętrznych
Obrazek

Budowa modelu praktycznie skończona. Zostało tylko malowanie oraz zapięcie gąsienic (186 metalowych ogniw w każdej)
Generalnie model budowało się bardzo przyjemnie. Większego problemu ze spasowaniem części nie było. Hachette zaliczyło jedną wpadkę - pomylono jeden z numerów, wydano dwa razy prawe zasobniku amunicji - brakowało lewych. Jednak nawet 2 lata po zakończeniu kolekcji po telefonie do wydawnictwa Pani bez najmniejszych problemów przyjęła reklamację i w ciągu +/- tygodnia nieodpłatnie przysłała brakujące elementy.
Czy warto było kupować ten model. Uważam, że zdecydowanie tak. Cena to oczywiście sprawa bardzo dyskusyjna. Dla jednych bez znaczenia dla innych za wysoka. Oczywiście dla większości 3500 zł jest nie do zaakceptowania - tym bardziej, że inne modele tej klasy to wydatek rzędu 800-1400 zł. Jednak model z Allegro w postaci kompletnej kolekcji za 1500-2000 zł jest myślę wart zakupu. Tym bardziej, że praktycznie Tygrys I z wnętrzem jest nie do zdobycia.
Jeśli jesteście zainteresowani jak wygląda gotowy model zapraszam do galerii którą wystawię jak tylko będzie gotowy.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Reklama

modele polskich samolotów

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez jarkakarwo » czwartek, 30 stycznia 2014, 10:05

Niesamowite :shock:
Ta dokładność.Żeby to wszystko pomalować na właściwe kolory

Musi być ogromny w tej skali
każdy model to pomnik upamiętniający ludzi, którzy walczyli i ginęli w maszynie naturalnych rozmiarów
Avatar użytkownika
jarkakarwo
 
Posty: 152
Dołączył(a): środa, 18 grudnia 2013, 21:22

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez DarkWing » piątek, 31 stycznia 2014, 18:56

Prace malarskie przy modelu trwają. Obecnie jest po preshadingu. Mam nadzieję, że w poniedziałek położę bazę - Vallejo Air ciemnożółty.
Jeśli chodzi o schemat malowania - najprawdopodobniej będzie to:

Obrazek

Zastanawia mnie jednak co innego. Na powyższym zdjęciu widać gumowe bandaże na kołach, natomiast z historii Tygrysa wyczytałem, że takie koła stosowano tylko w początkach produkcji. Guma dość szybko się zużywała i trzeba było ją wymieniać, Niemcy natomiast pod koniec wojny mieli już problemy z jej pozyskaniem. Jak widać wóz który planuje zrobić pochodzi z lata 1944 (Kurlandia front wschodni), a więc już można powiedzieć końcówka produkcji/wojny... Pytanie - błąd w wizualizacji, czy było jeszcz możliwe aby można było spotkać koła z gumami ?
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez Caramba » piątek, 31 stycznia 2014, 19:38

można było - jeszcze nawet w '45 roku
Avatar użytkownika
Caramba
 
Posty: 441
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:30

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez DarkWing » sobota, 1 lutego 2014, 20:31

Caramba napisał(a):można było - jeszcze nawet w '45 roku


Tak wiem, że można było spotkać ale chcę robić dokładnie tą wersję jaka jest na rysunku. Malowanie i nr jest OK.
Zdjęcie jest troszkę mylące ponieważ: widać tu dodatkowy komplet kół (po 4 zewnętrzne na każda stronę) które były stosowane tylko na początku produkcji (z bandażami).
Mnie jednak zastanawia czy wóz z tym numerem mógł jeździć z bandażami - tym samym kiedy był wyprodukowany ? Bo może wyjechał z fabryki jeszcze kiedy je stosowano i dotrwał do 1944...., kiedy nowe wozy już miały tylko metalowe koła.
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez Piotr Koperski » sobota, 1 lutego 2014, 20:44

Zawsze możesz zrobić hybrydę gumiaki + stalówki.
Avatar użytkownika
Piotr Koperski
 
Posty: 621
Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 12:47
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Katowice

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez Caramba » sobota, 1 lutego 2014, 20:49

zobacz tutaj jakich tygrysów używała 502 w 44/45r:
http://www.tiif.de/thread.php?threadid= ... 0386c38121
Avatar użytkownika
Caramba
 
Posty: 441
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:30

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez Marek Jaszczołt » sobota, 1 lutego 2014, 22:53

Piotr Koperski napisał(a):Zawsze możesz zrobić hybrydę gumiaki + stalówki.

Być może tylko jeden T1 znany jest z taką kombinacją. BTW stalowe koło dopiero instalowano od lutego 44 więc w ostatnich 5 miesiącach produkcji
I'm not lazy... I'm motivationally challenged.(Garfield)
Avatar użytkownika
Marek Jaszczołt
 
Posty: 478
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez Piotr Koperski » niedziela, 2 lutego 2014, 02:54

Wiem , wiem. Ale chciałem nadmienić, że taka kombinacja jest możliwa oraz takie "technologicznie" rozwiązanie istniało. ;o)
Avatar użytkownika
Piotr Koperski
 
Posty: 621
Dołączył(a): wtorek, 8 czerwca 2010, 12:47
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój / Katowice

Re: PzKpfw VI Tiger - Hachette - 1:16

Postprzez DarkWing » wtorek, 11 lutego 2014, 15:26

Model w końcu ukończony, zapraszam do galerii viewtopic.php?f=17&t=64541
Pozdrawiam
Sławek (DarkWing)
Avatar użytkownika
DarkWing

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 757
Dołączył(a): niedziela, 2 października 2011, 14:39
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.


Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości