przez Artek » poniedziałek, 27 kwietnia 2009, 09:45
Bardzo mi się podoba. Duze wrażenie robi zapadnięty dach oraz ślady po pociskach. Widać, że jakiś Thunderbolt albo inny "szturmowik" przejechał się po nim. Lewy przedni błotnik też "daje po oczach". Szóstka z plusem u mnie.
Piękny model jak zwykle, bardzo ciekawy wątek warsztatowy. Tylko jedna uwaga pośród tych wszystkich ochów i achów jakie ja i inni Koledzy wydali ( bo jest się czym zachwycać) - czy opony nie powinny byc przedziurawione i sflaczałe?
Malowanie i efekt stłuczonych szyb to prawdziwe mistrzostwo