Flettner 282 RS Models 1/72

[RAV]

Model skonczony, choc moze sie wydawac, ze nie, bo niepomalowany.

Takie właśnie mam nieodparte wrażenie.

Szkoda byloby przykryc farba te wszystkie mosiezne i miedziane detale, bo samo malowanie tego cudaka jest dosc nudne.

Model kojarzy mi się z reklamami Eduarda. A ja reklam nie lubię...

Ciagle dazenie do doskonalosci.

Skoro ma być ciągłe, to dlaczego zatrzymałeś się w pół drogi?

[Solo]

Fajny ten model, ale podstawka sprawia wrażenie, że ginie gdzieś tam wśród tych szpargałów.
Mam też wrażenie, jakby zdjęcia był odrobinę nieostre.

[Slash]

Model kojarzy mi się z reklamami Eduarda. A ja reklam nie lubię...

Z ciekawości spytam, gdzie widzisz tę reklamę?

[Solo]

Eduard w tej samej formie prezentuje zastosowanie swoich blaszek.
Faktycznie, model Siary tak trochę wygląda.

[Slash]

Tyle razy ludzi na forach pisali o niemalowaniu modeli z licznymi "doróbkami", że trochę dziwi taka reakcja, gdy ktoś się na to w końcu zdecydował. Gołej babie też powiesz, że Ci reklamę prezerwatyw przypomina?

[Solo]

Nigdy nie twierdziłem, że ten model i te zdjęcia przypominają mi jakąś reklamę.
Napisałem tylko, że kojarzą mi się z prezentacją blaszek przez Eduarda.

[Slash]

Mi przez to czarne tło bardziej reklamy voyagera

[MIRO]

A mnie się bardzo podoba. "Warsztatowa" podstawka jest genialna.

[rotpol13]

Dobrze, że Siara nie pomalował modelu - kojarzyłby się wtedy z reklamą farb

[spiton]

Mi przez to czarne tło bardziej reklamy voyagera

I właśnie takiego czarnego-czystego tła najbardziej mi w tym modelu brakuje.

[siara1939]

Przeciez tlo jest czarne Spiton.

[Solo]

Chodziło o podstawkę.

[ergie]

Marudy pierońskie żaden z Was nie jest w stanie tak wyczesać żadnego modelu, a co dopiero takiego gniotka jak zestaw za który się zabrał Siara. Czepiacie z czystej zazdrości. Zróbcie ten model na tym poziomie, pokażcie warsztaty, zróbcie tak czysto taką podstawkę to pogadamy. Upierdliwce jedne.

Panzer... raczysz żartować

[Panzer]

Czyżby?

[Solo]

Marudy pierońskie żaden z Was nie jest w stanie tak wyczesać żadnego modelu, a co dopiero takiego gniotka jak zestaw za który się zabrał Siara. Czepiacie z czystej zazdrości. Zróbcie ten model na tym poziomie, pokażcie warsztaty, zróbcie tak czysto taką podstawkę to pogadamy. Upierdliwce jedne.

Panzer... raczysz żartować

Czy dobrze zrozumiałem: krytykować czyjś model można tylko wtedy, gdy samemu prezentuje się zbliżony poziom umiejętności do poziomu autora krytykowanego modelu?
Czy tak?