Bardzo dziękuję za komentarze, miło mi, że się Wam podoba
Masz Marku rację. Było w planach większe brudzenie burt; ba, nawet było zrobione, ale wyszło niespecjalnie i zdecydowałem się zmywać. Pociągnięcie washa po 'całości' (nitach) sprawiło, że wyglądało to nienaturalnie. Rozwiązaniem byłoby zapuszczanie każdego nitu osobno i bardzo delikatnie by nie zlewał się z sąsiednimi w całość. Na to zabrakło czasu/cierpliwości/chęci, a bez zmęczenia burt nie było sensu robić tego z dołem. Do scum line jakoś nie jestem przekonany.
To był mój pierwszy pokład (oprócz podwodniaków) w innym kolorze niż szary/niebieski
bałem się przesadzić, a faktycznie na tym modelu, z dużą ilością jasnych nadbudówek, można by bardziej poszaleć. W przypadku okrętów japońskich, w całości ciemno szarych, taki jasny pokład daje moim zdaniem fajny kontrast.
Ten wlot powietrza...
tak wiem, musiał odpaść kawałek szpachli...nie miałem już siły...
donalyah00 napisał(a):Chciałbym równie szybko i sprawnie działać ze swoimi pracami...
Wystartuj w konkursie
Taki wiszący nad głową, nieuchronnie zbliżający się termin, potrafi bardzo mocno zmotywować.