kasprzyk napisał(a):Zrobiłem pierwsze testy malowania modelem Evolution. Co moge powiedzieć (mając doświadczenia z modelem Ultra)... ten aero napewno lubi żadką farbę. Pierwsze próby malowania gunze hobby prosto ze słoiczka nie wyszły najlepiej (na dyszy 0,2). Dopiero rozcieńczenie farby dało raz zadowalające efekty, dwa swobodę malowania. Biorąc pod uwagę lekko zmienne ciśnienie gazu z butli, zdecydowanie lepiej malowało mi sie żadszą farbą na mniejszym ciśnieniu, niż troszkę gęstszą na większym ciśnieniu.
Hmm, to nie "ten aerograf lubi rzadka farbe", a sam fakt zastosowania dyszy 0,2 wymaga odpowiedniego rozcienczenia farby i to niezaleznie od aerografu. W tym wypadku za nieudane pierwsze proby malowania nierozcienczona farba Gunze z cala pewnoscia nie ponosza winy takie, czy inne wlasciwosci aerografu.
kasprzyk napisał(a):Proporcje w jakich maluję to na oko: N x wyciśnięty o ścianki pędzel rozmiar 8 + (N+1) kropel wody z pipety ".
...
Do sprawdzenia zostaje mi jeszcze regulacja farby...
Pogratulowac precyzji opisu proporcji mieszania. Nie moge oprzec sie wrazeniu, ze watek o aerografach H&S zaczyna wyplywac na szerokie wody, przybierajac kurs w kierunku "jak rozcienczyc farbe do aerografu"... Panowie, litosci! Tego typu malarskie "abc" proponuje umieszczac w watkach bardziej nadajacych sie do tego celu.
kasprzyk napisał(a):...i siły docisku (to chyba raczej bajer niż coś uzytecznego).
...sily docisku czego do czego? Zgaduje, ze masz na mysli aerograf H&S, pozostaje jeszcze pytanie, jaki jego element, badz funkcje?
Piotrek.S. napisał(a):Mianowicie przy pierwszym podłączeniu zalałem zbiorniczek czystym izopropanolem celem przepłukania i od samego początku pojawiły się bąble powietrza w zbiorniku. Ponieważ na sucho już rozbierałem sprzęt pierwsza myśl to tak, że nie dokręciłem osłony. Niestety osłona wkręcona maksymalnie a powietrze uchodziło dalej.
W nowym aerografie nic nie powinno bulgotac. Niepotrzebnie go rozbierales - teraz nie ma pewnosci, czy to Ty cos niewlasciwie dokrecilec, czy tez zaistniala jakas drobna niedokladnosc montazu podczas produkcji (co ewentualnie byloby powodem do reklamacji). Na Twoim miejscu w nowym urzadzeniu nie dobieralbym sie do elementow, ktore nie sa przeznaczone do demontazu przez uzytkownika. zwykle takie dzialania pozostawiaja slady, co moze sie przyczynic do utraty gwarancji. Zamiast tego probowalbym, reklamowac.