Eeee tam, ja od dukatów to się trzymam z daleka i nie wiem co tam w nich siedzi. Jednak myślę, że modelowi nie zaszkodziłoby dodanie cięgna rollgazu i okablowania oświetlenia. No i prędkościomierz też chyba jest napędzany linką.
Tylko najęczę trochę na opony. Ich zużycie nie jest realistyczne. W warunkach drogowych opony zużywają się na gładko. Ich bieżnik łacha się i szmaci na torze z tym, że opony wyścigowe łachają się bardziej. Na motocyklu jest drogowa pirelka i raczej nie ma możliwości by aż tak się podarła. W dodatku rysunek zdarć jest zupełnie niepodobny do tego z natury. Tylna opona może od biedy imitować kapeć uszkodzony z odpadającymi kawałkami bieżnika ale to też w sumie wygląda inaczej.
Bardzo piękny model! BRAWO!
Tylko szkoda, że tyle dobrej energii poszło na budowę takiego grzechotnika
.