Aerografy firmy Harder&Steenbeck

[Solo]

Ale szkoda byłoby go zniszczyć, prawda?

[RAV]

To już Twój wybór: malowanie cienkich kresek "złomkiem"* albo przytykający się aerograf, który wygląda jak nówka z salonu.

* przy pesymistycznym założeniu, że chrom faktycznie zejdzie.

[rotpol13]

No to by się zgadzało, bo sprzedawca ostrzegał właśnie przed moczeniem aero. Krótkotrwałe płukanie ponoć jeszcze ujdzie, ale też lepiej nie.
Ja co prawda obficie płukałem acetonem przez rok mojego Ultra i nic mi nie zlazło (nawet chrom), ale ciekaw jestem jakie doświadczanie mają inni modelarze.

Chyba nie ma co panikować - jak pisałem, ja przez równy rok dość intensywnego użytkowania Ultra nie zniszczyłem go tym acetonem, a zużyłem go płucząc aerograf gdzieś tak z 10, może i kilkanaście litrów.
Więc sporo jak mniemam.
Teraz jednak na wszelki wypadek częściej będę używać Tool Cleanera, kupię jego większy zapas.

viewtopic.php?f=76&t=5511&hilit=acetonu&start=510#p688721

[Solo]

Rotpol, czytaj uważnie, nie było mowy o acetonie.

[rotpol13]

[Tomasz Porosiło]

Ale szkoda byłoby go zniszczyć, prawda?

możesz też powiedzieć swoim ludziom by kupili ci myjkę ultradźwiękową. Czyść w niej sprzęt przez kilka/kilkanaście minut. Komfort psychiczny gwarantowany

Teraz sobie siadam z kawką i czekam co odpiszesz. Jestem przekonany....

Po co to?
P.D.

Odpowiadam: To szyderstwo jest. W przeciwieństwie do Solo używam mniej zawoalowanej formy.

[HK1885]

Teraz sobie siadam z kawką i czekam co odpiszesz. Jestem przekonany...

Prostszą taktyką będzie przytakiwanie.

[Tomasz Porosiło]

Teraz sobie siadam z kawką i czekam co odpiszesz. Jestem przekonany...

Prostszą taktyką będzie przytakiwanie.

Niestety tak

[kamaczo]

Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...
Indianin 1: Ten o gąsce Balbince?
Indianin 2: Ależ wodzu, co wódz!
Wódz: To ja przepraszam.

"Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa" Trafiłem?

[rotpol13]

Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...
Indianin 1: Ten o gąsce Balbince?
Indianin 2: Ależ wodzu, co wódz!
Wódz: To ja przepraszam.

"Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa" Trafiłem?

Nie próbuj więcej strzelać

[kamaczo]

Wódz: Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...
Indianin 1: Ten o gąsce Balbince?
Indianin 2: Ależ wodzu, co wódz!
Wódz: To ja przepraszam.

"Na co dybie w wielorybie czubek nosa eskimosa" Trafiłem?

Nie próbuj więcej strzelać

He he miałem kiedyś obydwie. Autor ten sam, byłem blisko. Ale to dawno było

[Tomasz Porosiło]

...

aerograf umyty?

[Dorotka]

Czołem!

Niby nie istotny bzdet, ale może komuś się przyda... (lub uchroni przed wnerwieniem). Otóż zauważyłem, że po kąpieli w pewnych rozpuszczalnikach uszczelka przy elemencie osłaniającym dyszę ewidentnie się kurczy... Po wyjęciu jej z takiej kąpieli i skręceniu od razu sprzętu, aerograf traci szczelność i wszystko co naleje się do zbiorniczka zwyczajnie się wylewa. Po jakiś 15-30 minutach od kąpieli wszystko wraca do normy...

Pozdrawiam

[Solo]

On się nie kurczy, tylko rozszerza.
Reaguje tak zarówno na aceton, jak i na Airbrush Cleaner.
Jedyne wyjście to odczekać kilka godzin, aż porządnie wyschnie.

[Dorotka]

On się nie kurczy, tylko rozszerza.
Reaguje tak zarówno na aceton, jak i na Airbrush Cleaner.
Jedyne wyjście to odczekać kilka godzin, aż porządnie wyschnie.

Nie wiem, czy się kurczy, czy rozszerza... Wiem, że cieknie Ja czekam maks 30 min. i jest ok.

Pozdrawiam