przez karolkonw » niedziela, 19 października 2014, 17:35
Model skończony dawno temu choć nie w terminie konkursowym. Maszyna Karla Wolffa, pan pilot rozpizgał się w tej maszynie 30 sierpnai 1940 Fotogramy orginału
i moje lepienie dumny nie jestem ale widze co zrobiłem ok a co położyłem dokumentnie:
przez net_sailor » poniedziałek, 20 października 2014, 17:12
Dokładnie tak - golonki bardziej na bok. Ugięcie opon nie zawsze jest konieczne. Samolot nie ma bomby ani dodatkowego zbiornika. Można też przyjąć, że bak jest pusty, więc spokojnie może tak zostać.
przez HK1885 » poniedziałek, 20 października 2014, 19:28
Misię podoba ale, że na meserszmitach się nie znam zatem moja opinia miarodajną nie jest. POciapany, zróżnicowany i okopcony fajnie chociaż jak dla mnie góra wygrywa ze spodem.
Model podoba mi się. Co do goleni - Eduard robi takie ciut przydługie i chyba kąt zaklinowania jest zły. Warto przy budowie znaleźć sobie w internecie lub w publikacji rysunek w skali, sprawdzić kąty i długość podwozia.
przez Artur Rzepka » środa, 5 listopada 2014, 23:41
Świetnie wygląda - wrzucałeś gdzieś może zdjęcia z budowy? Strasznie by mnie interesowało jak wyglądało kładzenie poszczególnych warstw farby, bo efekt moim zdaniem jest mocno przekonywujący ;)
~W Internecie bądź sobą. Chyba że jesteś chamem. Wtedy bądź kimś innym.