ewpiga napisał(a):'Model' ,który nie opowiada żadnej historii. Taki komiksowy kicz w ciekawej oprawie graficznej.
ewpiga napisał(a):Ta mini replika niestety nie potwierdza tamtych dokonań.
ewpiga napisał(a):'Model' ,który nie opowiada żadnej historii. Taki komiksowy kicz w ciekawej oprawie graficznej.
ewpiga napisał(a):Ta mini replika niestety nie potwierdza tamtych dokonań. To zupełnie inny model, pomimo tych samych malowań.
potez napisał(a):Piotrek bój sie Boga, czego nie potwierdza?
PawelG. napisał(a):Rozumiem, że model Ci się nie podoba...
ewpiga napisał(a):potez napisał(a):Piotrek bój sie Boga, czego nie potwierdza?
OK, kalki są w porząsiu.PawelG. napisał(a):Rozumiem, że model Ci się nie podoba...
Mam ten model w pudełku. Podoba mi się ze względu na powyginane skrzydła. To doskonały rekwizyt do moich modeli 'X'.
Rozumiem, że chętniej przyjmujesz wszelkie komplementy, nie tolerujesz jednak krytycznych wpisów dotyczących modelu, który tutaj prezentujesz. Zbudowałeś model-sam uważasz, że nie za dobrze ci to wyszło. Zaprosiłeś mnie do galerii i jak tylko skrytykowałem twoją pracę, robisz mi pogadankę, że się nie znam albo cośtam innego.
Nie wiem czemu, aż ta się oburzasz. Kiczem może być czyjakolwiek praca. Kiczu nie ma, nawet diskopolo wzrusza. Wskaż mi kicz, a ja ci udowodnię z czystej przekory, że nim nie jest.
Wiadomo, że modelarstwo niejako jest "sztuką iluzji", to znaczy czymś co ma sprawiać wrażenie i wywrzeć na oglądającym szok prawdziwości. Jednak w odzwierciedleniu tej repliki zabrakło dokładności i cierpliwości, a ponadto jeszcze inwencji twórczej - umiejętność dostrzegania różnic pomiędzy realnym obiektem, a tworzonym modelem. I pomimo staranności malowania i przyklejeniu kalkomanii to na koniec wyszedł koszmarek.
Taka skłonność do tak odtwarzanych modeli zaczyna się upowszechniać w modelarstwie internetowym.
Zazwyczaj wygląda to tak, że przychodzi pokolenie modelarzy popełniając przy modelu ewidentne błędy ogłasza "nową epokę w modelarstwie" przy czym, często towarzyszy temu negacja dokonań poprzedników, mówiąc, że to co było jest w złym tonie. Najlepiej przy tym jest poszukać kolegów o podobnym guście i kisić się z nimi w uwielbieniu dla czegoś.
To co robisz niech sprawia ci radosną przyjemność, nawet nie staraj się poprawić warsztatu i wykonywanych kolejnych modeli. Jeszcze dobrze klej nie związał to z uśmiechem zadowolenia możesz odstawić kolejne skrzydła na półkę i seryjnie wziąć się za następny.
Życzę, aby był to model merytoryczny. Zalety lub braki występujące w tym obszarze będą miały decydujący wpływ na końcową ocenę miniatury w kolejnej już galerii.
W moich modelach 'X' ja nie odtwarzam świata realnego. To świat fikcji, który dopuszcza istnienie światów odmiennych od rzeczywistego.
Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości