Na szczęście firma Attack Squadron wypuszcza je szybciej, niż ja jestem w stanie zmontować.
Padło więc na tytułowy zestaw.

Akurat jest on taki, że można go zrobić po pancernemu- przykleić większość części, a potem w całości pomalować. Jestem właśnie po pierwszym etapie:


Rozbestwiony poprzednimi modelami, dość nieprzyjemnie zostałem zaskoczony klejeniem belki ogonowej na styk, bez żadnego dopasowania. Oczywiście wzmocniłem połączenie drutem.
Odlewy jak zwykle bardzo dobre, tylko parę pęcherzyków w wystających drobiazgach.
Model z podwozia zawiera tylko płozy, golenie trzeba wykonać z drutu, zaginając go na dołączonym żywicznym szablonie. Trochę się tego bałem, ale wyszło nadzwyczaj łatwo.
Trochę podorabiałem. Ta złota biżuteria w większości jest zestawowa (było za mało o 6 zawiasów drzwi- dorobiłem), innokolorowe elementy są mojej roboty.






Dorobiłem też brakujące siateczki we wlotach

Mam nadzieję, że aktualizacja będzie niedługo.














