HK napisał(a):Z którą częścią polemizujesz MarCo?
Po kolei, zasypujesz pytaniami. Wolał bym trochę więcej argumentów a mniej emocji.
HK napisał(a):Mustang KP jest najlepszy w skali 1/72 bo nie posiada rażących błędów swoich poprzedników.
Nie polemizuję. Jest. To, że jest najlepszy, nie znaczy że jest świętym Graalem i nie ma wad.
HK napisał(a):Błędy które ma, są łatwe do poprawienia.
Polemizuję. Nie wszystkie. Osłona silnika wymaga przeróbki, ale oczywiście da się to poprawić. Moim zdaniem to na tyle dużo zachodu, że widzę niszę dla firm żywicznych - można się pokusić o korektę (byle rzetelną). Wszystko przez to, że się zrobiłem leniwy i nie chce mi się robić takich korekt, zwłaszcza jeśli mam w planach kilka takich modeli.
Przykładając kadłuby Hase i KP zaniepokoiło mnie umiejscowienie otworów w dolnej tylnej części kadłuba. Wymaga analizy.
HK napisał(a):Kadłuby modeli pasują b. dobrze. (Ok, Hase pasuje albo na górze albo na dole. Revell dużo lepiej)
Polemizuję. Hasegawy wcale nie pasuje, co pokazałem na zdjęciach. Zdecyduj się czy pasuje czy nie, bo piszesz że albo na dole albo na górze. Czyli ogólnie nie pasuje, bo zawsze "druga strona" odstaje. Pomijasz kwestię długości kadłubów - są różne.
HK napisał(a):Z jakimi to [wadami-p] "można walczyć"? Co sugeruje, że efekt będzie niepewny. Jakie są tak fatalne, że nie warto i "trzeba się pogodzić"?
Polecam blog "niezrozumiały człowiek" - idealnie się nadajesz na bohatera. Skupiasz się na ostatnim zdaniu i wyciągsz niewłaściwe przekazy, nie biorąc pod uwagę całości.
Tłumaczę i objaśniam: Nigdzie nie piszę że model ma fatalne wady (jeśli to gdzieś widzisz, poproszę o cytat). Napisałem że maska odbiega od rzeczywistości i że poprawienie będzie tego wredne. Rozwijając: muszę użyć szpachli, dopracować kształt do szablonu i przeryć linie które zniknęły po całej operacji. Osobiście - nie stanowi to dla mnie najmniejszego problemu. Zniechęcam się tylko biorąc pod uwagę że po raz kolejny KP/AZ miał szansę i techniczne możliwości wypuścić model najlepszy na świecie a wypuścił taki sobie. W jednym miejscu lepszy, w innym trochę gorszy.
Kontynuując tamtą myśl, napisałem uwagę którą cytujesz. Mając na myśli to, że modelarze znają własne umiejętności i sami sobie ocenią czy to warto poprawiać czy zostawić. Prościej nie potrafię wytłumaczyć. Może uwaga o walce była zbyt "poetycka" ? Następnym razem postaram się pisać w sposób bardziej prymitywny.
HK napisał(a):Kształt i profil osłony silnika nie jest istotnym problemem w modelu KP.
Polemizuję. To ocena subiektywna. Ja się staram być neutralny, tylko zauważam odstępstwo od obiektu rzeczywistego. To, czy komuś to pasuje czy nie - oceni sobie sam.
Cytując sam siebie (to się robi nudne...):
MarCo napisał(a):...mi się KP podoba. Ale nie piał bym peanów na jego cześć.
HK napisał(a):Uważasz, że przejście przed silnikiem ma wyraźne występy? Napisz to. Po prostu, bez strugania palcem jak dzieciak. Nie napisałem że ich nie ma.
Proszę rozwiń myśl co uznajesz za "struganie palcem jak dzieciak" ?
Uznaję, że nie muszę tłumaczyć o co chodzi tak "po prostu" - skoro Ty tak napisałeś. Każdy widzi zdjęcia. Albo coś na nich zobaczy albo nie, sam wyciągnie wnioski i poprawi model lub nie.
Co do "występów" - jak ten kształt określasz - nigdzie nie zarzucam Ci twierdzenia, że ich nie ma. Tak samo jak nigdzie nie piszę że są wyraźne. Piszę tylko że są na rzeczywistym obiekcie i nie ma ich na modelu.
HK napisał(a):Jeśli to taki ważny detal zrobiony dobrze przez Hase, to dlaczego jest tak słabo dostrzegalny w porównaniu? I dlaczego nikt z tego powodu nie masakruje Tamiyi?
Myślę że wątek jest o modelu KP - Mustang Mk III. Nie o Tamiya. To dla mnie wystarczający powód żeby się nad tym modelem nie rozpisywać. Do Hasegawy porównałem dyskutowany model tylko, żeby naprostować Twoje:
HK napisał(a):można złożyć połówkę kadłuba KP z połówką od Hase [...] oprócz minimalnych różnic długości będą do siebie pasować.
HK napisał(a):Dlaczego coś w razie potrzeby tak łatwo poprawialnego, dla ciebie jest powodem do rozpętywania gównoburzy na forum?
Może na początku taka dygresja językowa: nie ma takiego słowa (zaczynającego się na g...) w języku polskim. Tłumaczenie dosłowne słowa angielskiego jest co najmniej niestosowne. Dodatkowo, używasz wulgaryzmu a nie mam przekonania czy na forum to jest dozwolone.
Odnosząc się do kolejnego pytania - to jest forum, każdy może pisać o ile przestrzega jego zasad. Moim celem nie jest rozpętywanie czegokolwiek tylko dyskusja. Liczę nadal na argumenty, bo na razie prowadzę monolog. W skrócie wygląda to tak, że opisuję i pokazuję zdjęcia - a Ty piszesz że tak nie jest, bo się znasz i jesteś fanem samolotu. OK, parafrazując Twoje słowa poniżej - niech będzie, kupuję to. Nie znam się - bo nie jestem fanem samolotu.
HK napisał(a):Kłótnia o stopień wypłaszczenia osłony jest bez sensu jak słusznie zauważył Gonzo. Są zdjęcia na których wydaje się ona niemal zupełnie płaska (jak w Spitfire). Zamieszczanie ich aby coś udowodnić jest żenua, bo na większości tego efektu nie ma.
W tym momencie już "wszystko opada" i faktycznie uznaję tą pisaninę za bezsensowną. Nadal czekam na osiem obiecanych zdjęć jak z poprzednich postów. Albo nie, dorzucam dodatkową fotę i czekam na 10 zdjęć z Twojej strony. Przypominam, że Ty się upierasz dyskutować o górnej części pokrywy silnika, kiedy ja od początku zwracam uwagę na jej część boczną nad wydechem.
Dodaję też porównanie nosa KP vs Hase - ot, dla ciekawskich.
Przy okazji widzę dodatkowe błędy w KP - rury wydechowe są za bardzo do przodu, a boczna wentylacja za wysoko i nierówna, a otwory rozmieszczone niedbale (ale przynajmniej liczba się zgadza

). Niebieska linia pokazuję obszar o którym dyskutuję ja. O czym Ty chcesz dyskutować, jeszcze się nie dowiedziałem.

KP:

Hase:

KP:

Hase:

HK napisał(a):Nie wciskaj więc strawmana. Nie kupuję.
Proszę rozwiń co masz na myśli pisząc to powyżej ? Jeśli nazywasz mnie straw manem - czuję się nieudolnie obrażony i pękam ze śmiechu

Jeśli miałeś na myśli strawman arguments to rozumiem to po polsku jako słabe lub wymyślone arumenty które łatwo obalić. Poproszę w takim razie o Twoje argumenty które łatwo obalą moje, zdjęcia, a najlepiej rysunki techniczne pokryw silnika. Jako fan, masz chyba dość dokumentacji na temat samolotu ? Nie wiem czy odpiszę, na pewno przeczytam. Już powyżej uznałem że nie nie ma sensu bo nie ma Twoich argumentów żeby się do nich odnosić.
Dla znudzonych wątkiem przedstawiam jedyny słuszny wzorzec Mustanga. Ma tą zaletę że nie trzeba mieć modelu żeby go zbudować:
