Minęło trochę czasu, poniżej fotki z postępów. Kadłub i platy zostały zagruntowane, następnie tryśnięte "prawie białym" Gunze H. Metalową osłonę silnika pociągnąłem czarnym (NATO black Tamiya). Dolne powierzhnie płatów dostały mieszankę czekoladowego brązu i smoke Gunze H, przy czym ten smoke nic nie wniósł do przejrzystości koloru, poza zmianą z matu na błyszczący. Ten brąz jest pod ożebrowanie, które będę chciał wyciągnąć poprzez zamaskowanie żeber i tryśnięcie jaśniejszego koloru, dla uzyskania efektu, jak poniżej (to jest zdjęcie repliki, i do tego niezbyt precyzyjnej, ale chodzi o zasadę).

Taka metoda dla tych, co im ręka drży z aerografem

Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Na górnych powierzchniach dla odmiany najpierw pójdzie jasnobeżowożółty, który następnie przyciemnimy po zamaskowaniu żeber.
Tutaj fotki z fabryczki:




Przy okazji wyszło, że chyba będę musiał dorabiać lub przerabiać również widły podwozia, bo te załączone są tylko do wersji "1214" (to był w rzeczywistości pojedynczy egzemplarz szykowany na zawody Gordon Benetta w 1914, które się nie odbyły, a RNAS odkupił maszynę od Sopwitha). Widły stosowane w Tabloidach SS.3 były symetryczne i nieco dłuższe, podczas gdy zestawowe są dość krótkie i wysunięte do przodu (znacznie krótsza goleń przednia). Zachciało mi się konwersji...
