Tak o Alfistach krążą legendy
. Dorównują one już tej o awaryjności Alfy. A prawda taka, że ta marka nie jest dla dusigrosza i dla tych co nie lubią serwisować auta, tylko wmawiają sobie, że u nich wszystko jest w porządku. Tych samochodów trzeba "słuchać". A jak się już dogadamy, to odwdzięczą się tym czymś, charakterystycznym dla tej marki. Ci co jeździli wiedzą o co chodzi. Tak chyba śmiało mogę nazwać się Alfistą
. Silnik w mojej to 1.9JTDM 8V. Ekonomiczny jest, a przy moich przebiegach ma to duże znaczenie. Obecnie wykręcony jest na 160 KM i 340Nm. Szału nie ma, ale źle też nie. Zwłaszcza że ostatnio trochę mi się styl jazdy na "dziadkowy" zmienił jak to żona mówi. Nie do końca ją rozumiem