PZL P.1/II , skala 1:72

[shadowmare]

Czy naprawdę taki karminowy odcień czerwieni był na tych samolotach? Dziwi mnie to, bo jako samolot do "prezentacji" powinien mieć krzykliwe kolory. Poza tym, moim zdaniem model na tym traci. Jakieś to dla mnie nienaturalne.

[P11c]

Efekt fajny , a tak swoją drogą czy ta blacha falista nie jest za ostra? Ile powinno być fałdek na 1 m? i jakie tam były przegłębienia?

[piotr dmitruk]

Oglądamy świat swoimi oczami i nie dopuszczamy do siebie że mógł wyglądać inaczej. Mało kto wie, że nie było czerwonych trójpłatowców Fokkera. Jedyną farbą zbliżoną do czerwieni produkowaną w trakcie I WW był winny kolor taki jak na Albatrosach. Jak P.1 wyglądał na 100%, to się z czarno-białych fotografii nie dowiemy. Ale takich jaskrawych kolorów po prostu nie produkowano. Wystarczy obejrzeć sobie przedmioty sprzed wojny.
Manufaktura. Blacha jest jak trzeba, na P.1 rowki były znacznie rzadsze i głębsze niż na P.11.

[Arcturus]

Świetnie się zapowiada!

[P11c]

Wiem, że były rzadsze ale mimo wszystko wydaje mi się że są za głębokie mam nadzieje, że to tylko wrażenie

[Aleksander]

Fajnie wygląda z malowaniem i oznaczeniami! Nie mogę się doczekać końca!

[GrzeM]

Piotrze, Twoja czerwień bardzo mi się podoba ale nie mogę się zgodzić, że brakowało wtedy jaskrawo czerwonych farb.
Syntetyczną czerwień alizarynową robiono już powszechnie w końcu XIX w.
https://en.wikipedia.org/wiki/Alizarin
Czerwone farby używane do malowania oznaczeń państwowych były dość jaskrawe (brytyjskie tak bardzo, że już po wybuchu wojny wprowadzono specjalnie stonowaną czerwień "dull red").

[P11c]

Wiem, że były rzadsze ale mimo wszystko wydaje mi się że są za głębokie mam nadzieje, że to tylko wrażenie

Sorry, że się ciągle czepiam tych blach. Poszukałem i znalazłem takie informację.
- Żebra wystawały na ok 10 cm ponad ponad płat co daje nam 1,4 mm w modelu
- żebrowanie było nazywane drobnofalistym i aby możliwe było nitowanie musiało być co najmniej połowę niższe czyli 0,7 mm lub mniej
- na wszystkich rysunkach i na modelu jest 5 fałd ( wybrzuszeń ) między żebrami co daje fałdę co 5 cm ( np w PZL-4 co 10 cm )

może ktoś ma więcej danych, niestety nawet w Opisie Płatowca P-11c z 36 r nie ma danych co do blachy poza jej grubością.
Całość informacji wydaje mi się troszkę niespójna. \choćby dla tego, że blacha drobnofalista powinna mieć wgłębienia mniejsze niż połowa odległości między szczytami wybrzuszeń, czyli max. 2,5 cm co w modelu daje ok.0,3 mm.

Piszę to wszystko bo zaintrygował mnie sam fakt i kształt tej blachy a nie po to abym się czepiał modelu. Uważam te sprawę za równie ciekawą jak dyskusja o odcieniach czerwieni. Bo to też ważne nie tylko w odniesieniu do malowania P-1 ale i np. do szachownic.

[RAV]

- Żebra wystawały na ok 10 cm ponad ponad płat co daje nam 1,4 mm w modelu

10 cm? Po co aż tyle? One wystawały, żeby dało się nitować bez sięgania do wnętrza płata. Czy komuś nie pomyliły się centymetry z milimetrami?

[P11c]

Masz rację pomyliłem . 10 mm. Przynajmniej tak było w samolocie Wibault i zakładam, że podobnie w P-1.

[P11c]

Daje nam to wybrzyszenie ( wgłębienie ) blachy ok. 5 mm czyli 0,07 mm w modelu w skali 1:72 przy rozstawie rowków ok 5 cm.
Razem stosunek odległości między grzbietami do głębokości rowków to 1/10 ??
Czy teraz dobrze liczę ?

[piotr dmitruk]

Maskowanie



i demaskatorstwo

[Arcturus]

Masz świstaka do pomocy? ;)
Świetnie to wygląda. Wyobrażam sobie, jakie to jest maleństwo...

[Janbar]

Podziwiam. Robiłem ten model w 1/48 i nie był duży. Ten musi być malutki a malowanie czyściutkie.

[piotr dmitruk]

początek "szmelcowania"
Kolory do kitu, bo zapomniałem wyłączyć drugą lampę.