przez Nacktgeboren » niedziela, 1 listopada 2015, 12:13
Fototrawienie to świetna i bardzo przydatna rzecz.
Jeśli chodzi o długie przerwy to są one głównie spowodowane przez małego rozbójnika szalejącego po domu. Niestety to on zajmuje mi większość czasu po pracy, więc na model zostaje maksymalnie godzina dziennie. Gdy robię coś efektownego, a zwłaszcza hałaśliwego to jestem w stanie wpakować młodego w pasikrzesełko, umieścić w swoim pokoju i mogę działać - tokarka i frezarka to najciekawsze rzeczy od słońcem. Robienie blach go nie interesuje (co nie jest szczególnie dziwne), więc póki bawi się pilnikiem albo kombinerkami, to mam czas na dłubanie w modelu.