1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach...

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach...

Postprzez cooper69 » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 14:18

Troszkę tytułem wstępu.

Model ten jest moim powrotem do modelarstwa po ponad 20-tu latach.
Prace nad nim trwały długo za długo bo jak policzyłem to normalna ciąża wyszła.
Przerwy wynikały z tego, że rodził się dosłownie w bólach (kręgosłupa) i pomimo wielkiej satysfakcji ze sklejania 44-letni umysł podpowiedział, że do czasu kiedy nie będzie normalnego miejsca pracy zamiast taboretu trzeba sobie dać na luz.
Mam nadzieję, że nie wyszedł najgorzej - sam już widzę babole.
Ale jest jaki jest i wiele to już w nim nie poprawię.

Przepraszam, że to tylko pseudo Pantera (niewymiarowa, niemerytoryczna itp. itd.).

Co do merytoryki to wybrałem malowanie w barwach dywizji SS Das Reich w czasie walk z naszymi w Normandii - tyle mogłem i chciałem zrobić.

Wszystkie moje modele będę się starał umieścić przynajmniej w kontekście Polskim lub Węgierskim (pomimo tego, że kolaborowali należy im się nasz szacunek za stanowcze odmówienie Hitlerowi pomocy w 1939).

Za zdjęcia dziękuję mojej Małgosi.
Tło tworzy kanapa Ikea :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Warsztat można podejrzeć tutaj

Poniżej moje (nie ukrywam) nędzne fotki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następnym modelem jest Jagdpanzer IV L/48 by Italeri
Obserwatorów i komentatorów zapraszam tutaj
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Reklama

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Szlomog » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 14:30

Bardzo fajnie wyszło Ci brudzenie kół i gąsienic. Dla mnie ciągle jest to sztuka, która sprawia duże kłopoty. Mg wygląda rewelacyjnie.
Szlomog
 
Posty: 32
Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2013, 11:34

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez HubertKendziorek » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 16:21

Zupełnie umknął mi wątek warsztatowy...
Bardzo fajna, nigdy bym nie powiedział, że to pierwszy model po powrocie.
Mój pierwszy leży wstydliwie w pudełku na strychu, a i obecne mogłyby tej Panterze czyścić gąsienice.

Ewentualnie (moim zdaniem) gąsienice właśnie można by jeszcze wykończyć w miejscach styku z podłożem i układem jezdnym jakimś metalizerem (albo choćby ołówkiem) oraz odczyścić nieco koła wewnętrznego biegu - ocierały się o inne elementy układu jezdnego, co dawało np. taki efekt (abstrahując od ogólnie mniejszego zabłocenia tych egzemplarzy, oba zdjęcia z domeny publicznej):

Obrazek

Obrazek


Ale to wszystko drobiazgi.

Gratulacje, podoba się :)

Pozdrawiam
Hubert
Zapraszam na mój blog modelarski: Kendzior's Way
Avatar użytkownika
HubertKendziorek

Ukraina
 
Posty: 2111
Dołączył(a): wtorek, 19 sierpnia 2008, 08:23
Lokalizacja: Kraków

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Grzegorz H. » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 18:47

No to gratuluję udanego powrotu


PS. na Twoich zdjęciach prezentuje się lepiej ;o)
Avatar użytkownika
Grzegorz H.
 
Posty: 490
Dołączył(a): niedziela, 25 listopada 2007, 12:46
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Georg01 » poniedziałek, 25 stycznia 2016, 18:48

Pantera piękna. Bardzo mi się podoba wykonanie i malowanie.

Jedyna uwaga : Das Reich zawsze miała albo same białe obwódki, albo czarne numery w białych obwódkach, a ten konkretny miał tylko białe obwódki, bez wypełnienia. Czerwonych numerów niestety nigdy Das Reich nie malowała. Zresztą czerwone numery były baaaardzo sporadycznie używane u Niemców w ogóle, za to u producentów kalkomanii jest ich co niemiara.
Avatar użytkownika
Georg01
 
Posty: 1034
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2008, 12:03

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez cooper69 » środa, 27 stycznia 2016, 16:02

Dziękuję wszystkim za miłe słowa :)

Georg01 napisał(a):Jedyna uwaga : Das Reich zawsze miała albo same białe obwódki, albo czarne numery w białych obwódkach, a ten konkretny miał tylko białe obwódki, bez wypełnienia. Czerwonych numerów niestety nigdy Das Reich nie malowała. Zresztą czerwone numery były baaaardzo sporadycznie używane u Niemców w ogóle, za to u producentów kalkomanii jest ich co niemiara.


Człowiek się uczy przez całe życie...
Pewnie dlatego je producenci używają bo są najefektowniejsze.
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Marek Jaszczołt » czwartek, 28 stycznia 2016, 23:13

A tak wyglądał zniszczony pierwowzór:

Obrazek
I'm not lazy... I'm motivationally challenged.(Garfield)
Avatar użytkownika
Marek Jaszczołt
 
Posty: 478
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Radek Pituch » piątek, 29 stycznia 2016, 08:09

Dosyć koślawy ten numer, trochę jak te malowane przez dzieci na czołgach Hitlerjugend :)
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez cooper69 » piątek, 29 stycznia 2016, 09:16

Marek Jaszczołt napisał(a):A tak wyglądał zniszczony pierwowzór:


To jednak wychodzi, że numery są prawidłowe - dwukolorowe.

Radek Pituch napisał(a):Dosyć koślawy ten numer, trochę jak te malowane przez dzieci na czołgach Hitlerjugend :)


Dzieci dziećmi ale taki Rudolf Roy swoim Jagdpanzer IV L/48 (kończę właśnie Jagdpanzer IV w barwach HJ) natłukł kilkunastu naszych z I DPanc. jak nasi uczyli się walczyć Shermanami z niemieckimi czołgami i działami pancernymi :(

Z tego co czytałem musiało być to bardzo frustrujące bo standardowe działo Shermana z odległości 600m i więcej miało niewiele lepszą skuteczność niż działo na kartofle (strzelając do nowszych konstrukcji niemieckich)...
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Radek Pituch » piątek, 29 stycznia 2016, 09:39

Nie dziwne, w końcu 75mm działo Shermana to modyfikacja Schneidera wz. 1897...
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Marek Jaszczołt » piątek, 29 stycznia 2016, 13:14

cooper69 napisał(a):To jednak wychodzi, że numery są prawidłowe - dwukolorowe.

Nie, bok wieży biała obwódka -wewnątrz jest kontynuacja plam - z resztą zwróć uwaga na wielkość i miejsce namalowania numeru charakterystyczne dla Panther DR. Twoje Panthera wygląda bardziej na pochodzącą z 2 Pz.Div.

cooper69 napisał(a):Dzieci dziećmi ale taki Rudolf Roy swoim Jagdpanzer IV L/48 (kończę właśnie Jagdpanzer IV w barwach HJ) natłukł kilkunastu naszych z I DPanc. jak nasi uczyli się walczyć Shermanami z niemieckimi czołgami i działami pancernymi :(

Jego osiągnięcia są mocno podkoloryzowane. Zresztą nasi nauczyli się bardzo boleśnie, że na oślep się nie atakuje, bo z działami ppanc nie ma żartów. BTW masz zdjęcia JPIV z HJ
I'm not lazy... I'm motivationally challenged.(Garfield)
Avatar użytkownika
Marek Jaszczołt
 
Posty: 478
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez cooper69 » piątek, 29 stycznia 2016, 14:48

Marek Jaszczołt napisał(a):Nie, bok wieży biała obwódka -wewnątrz jest kontynuacja plam - z resztą zwróć uwaga na wielkość i miejsce namalowania numeru charakterystyczne dla Panther DR. Twoje Panthera wygląda bardziej na pochodzącą z 2 Pz.Div.


Dziękuję bardzo Marku za wyjaśnienia - czytania zdjęć dopiero się uczę :)

Marek Jaszczołt napisał(a):Jego osiągnięcia są mocno podkoloryzowane. Zresztą nasi nauczyli się bardzo boleśnie, że na oślep się nie atakuje, bo z działami ppanc nie ma żartów. BTW masz zdjęcia JPIV z HJ


Przekopałem cały internet (w moim mniemaniu) i zdjęcia JP IV L/48 z HJ z Normandii nie znalazłem. Zdziwiło mnie to bardzo bo niemcy obfotografowywali i nagrywali swoich asów na tle wozu, a tu nic :(
Jedyne co znalazłem wygląda tak i w tych barwach mój ulep będzie.

Obrazek
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Radek Pituch » piątek, 29 stycznia 2016, 15:08

Co do tych asów, batalion przeciwpancerny to raczej mało reprezentacyjna jednostka, co innego taki Tygrys, przy takim to było co pokazać w Wochenschau. Poza tym powiedzmy sobie szczerze, kto miał wtedy czas robić zdjęcia, jednostki były non stop na nogach w ferworze walki. Niemieckich zdjęć jest jak na lekarstwo z tego okresu 44-45. Większość zdjęć z końca wojny to praktycznie same Alianckie fotogramy rozbitego/porzuconego/zepsutego sprzętu niemieckiego plus to co radzieckie, dopuszczone do obiegu.
Zastanawia mnie taka rzecz, czy faktycznie na dziobowej płycie nie było zimemritu? Kojarze bodaj 2 zdjęcia Jagdpanzerów które miały taka konfigurację (pas gąsienic), w tym jeden serii 0.
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez cooper69 » piątek, 29 stycznia 2016, 15:26

Radek Pituch napisał(a):Poza tym powiedzmy sobie szczerze, kto miał wtedy czas robić zdjęcia, jednostki były non stop na nogach w ferworze walki.


Też to sobie tak tłumaczę. Ogólnie to w Normandii po stwierdzeniu przez hitlerka, że jednak to nie jest pozorowane lądowanie była akcja "pożar w burdelu".

Radek Pituch napisał(a):Zastanawia mnie taka rzecz, czy faktycznie na dziobowej płycie nie było zimemritu? Kojarze bodaj 2 zdjęcia Jagdpanzerów które miały taka konfigurację (pas gąsienic), w tym jeden serii 0.


Raczej na pewno nie było (w wątku warsztatowym na modelwork (link w podpisie) jest na ten temat). Pewnie wyszli z założenia, że jak są gąsienice to zasłaniają przednią płytę, a przy okazji zużycie deficytowych materiałów per wóz będzie niższe.
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie i niemiecka (głównie niszczyciele czołgów).

Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
Avatar użytkownika
cooper69
 
Posty: 862
Dołączył(a): środa, 8 kwietnia 2015, 10:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: 1:35 Panther Ausf. A Tamiya - pierwszy model po latach..

Postprzez Radek Pituch » sobota, 30 stycznia 2016, 19:35

Raczej chodziło o to by przodu nie przeciążać.
Avatar użytkownika
Radek Pituch
 
Posty: 2152
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:48
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości