Model dotarł do mnie w zeszłym tygodniu przed rozpakowaniem byłem przekonany że nie może być to model dobrej jakości jakoś nie ufam tej firmie. Na szczęście okazało się że jestem w błędzie model jak każdy ma swoje wady ale ogólnie składa się naprawdę dobrze a i merytorycznie jest dość przyzwoity.
Po ostatniej mojej wizycie w Szwajcarii postanowiłem zakupić Mirage i wykonać go w jedynym słusznym kamo z białym krzyżem. Byłem przekonany już w momencie pojawiania się Mirage w sprzedaży że będzie to Szwajcar, rozpocząłem szukanie w necie fotek.
Tak szukałem "Szwajcarów" że w oczy wpadły mi fotki Mirage stacjonującego w Djibouti, samoloty wyglądały na bardzo ciężko pracujące i nie mogłem sobie darować próby odwzorowania choć w jakimś stopniu tego co na fotkach.
Na początek kilka fotek które były inspiracją:
Oczywiście były też latadła w lepszym stanie:
Teraz kilka fotek modelu od razu napiszę że zdjęcia są dość ciemne ale taki był zamiar będzie też sporo zbliżeń:
Fajny! Samoloty statcjonujące w Afryce dają duży potencjał do brudzenia i nanoszenia śladów zużycia. Gdybym nie widział zdjęcia oryginału, pomyślalbym, że trochę przesadzony. Ale chyba jednak nie
Tak zupełnie szczerze to praca nad tym modelem trwał dokładnie pięć dni ale w zasadzie od rana do nocy, brzuszek jutro pokażę jak macie chęć zobaczyć brudasa.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Na warsztacie wietrzenie
Świetny - rzeczywiście brudny, ale zgodnie z fotkami oryginału. Lubię ten samolot w jedynym ("słusznym") malowaniu... francuskim, więc Twój spełnia moje oczekiwania! Troszkę się tylko "szpilka" w nosie "temu misiu wygła"
Aleksander Górski ..."be yourself, no matter what they say"...
Ahhhhhhhhhhhhhhhhh ... świetny !! Ciągle mi nie po drodze do tego modelu w 1/32 ... ale już wiem, że kiedyś go zrobię. Świetnie wyglądają te maszyny w pustynnych kamo. I tak jak w przypadku Twojego Intrudera, wtrącę moje 3grosze. Mój Hobby Boss 1/48 sprzed lat ...
Faktycznie fotki potrafią wprowadzić w błąd. Szczególnie te wykonywane w czasach przed cyfrą i skanowanie później. Ja przejrzałem mnóstwo zdjęć i w zasadzie na każdym można dopatrywać się różnic kolorystycznych.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Na warsztacie wietrzenie