Hej!
Przedstawiam moją interpretację tamiyowskiego teciaka 62A. To mój pierwszy czołg na forum i trzeci zbudowany w ogóle (dwa pierwsze nie nadają się do pokazania) - głównie "siedzę" w lotniczej czteryósemce. Klasyczna samoskładalna Tamka PZP bez fajerwerków i dodatków. Dopiero obczajam temat, więc nie przeinwestowuję.
Zanim się wypowiecie, parę słów ode mnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem podejścia do modelarstwa Miga Jimeneza, czyli takiego robienia modeli, aby były atrakcyjne wizualnie przede wszystkim, z poprawnością merytoryczną na drugim planie (co nie oznacza przyzwolenia na błędy i babole). Jako zawodowy plastyk (artysta rzeźbiarz ;) ) odnajduję się w takiej perspektywie, jednocześnie dążąc ogromnym szacunkiem kolegów, którzy nie otwierają pudła bez uprzedniego zgromadzenia trzech tomów dokumentacji na temat obiektu. Tak więc przepraszam z góry za nieskorygowane błędy zestawu i nie dorobione detale. A teraz, bez zbędnych przestojów, pokazuję, co udało mi się ulepić.
Model pomalowany gunziakami i tamiyą, aerografem polskiej produkcji i "kompresorem" wykonanym z opryskiwacza ciśnieniowego, który wraz z wężykiem gumowym kosztował mnie jakieś 45zł. Namiot bezcieniowy zrobiłem z listewek 15x15mm, pomalowałem owe listewki białą emulsją, do środka arkusz brystolu i tkanina na podszewki na górę i boki (pół dnia roboty i 30zł kosztów). Światło to pojedyncza(!) w tym wypadku żarówka LED w lampce z Ikei (takiej, co się rusza na przegubach). Informacje te podaję dla początkujących kolegów, którzy nie mogą się szarpnąć na kompresorek i inne bajery. Aparat co prawda jest jako taki, Canon Eos 500D z zestawowym obiektywem - ujdzie w tłoku. Ekspozycja F18, ISO 200, balans bieli auto. Statyw oczywiście.
Wracając do modelu - zdjęcia pokazały, że siadły kontrasty modulacji, kolor bazowy mógłby być mocniej rozjaśniony, obicia i obtarcia wyraźniejsze, no i pigmenty sporo rzeczy przygasiły również, i nie zawsze nad nimi zapanowałem. Powiększenia pokazują również słabe dopieszczenie detalu i zróżnicowanie kolorystyczne np na poszczególnych kołach. Widzę, że mogło być lepiej, ale cóż, jest jak jest - przy następnym się poprawi, ale chyba bez dobrej lupy się nie obejdzie...
Piszcie, co według Was mogło by być lepiej i dlaczego ;).
Pozdrawiam!
Dominik.