Pz IV / Tamiya/ 1:35

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

Pz IV / Tamiya/ 1:35

Postprzez ewpiga » poniedziałek, 3 października 2016, 11:53

Model malowany pędzlami na podmalówce i chudych laserunkach w technikach Alla prima.
Farbki Humbrol, akwarele Renesans, tusz, zestaw kredek bambino, suche pastele.
Klamoty na pancerzu Blackdog. Metalowe gąsienice Friul.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Reklama

Re: Pz IV / Tamiya/ 1:35

Postprzez PlasticModels » poniedziałek, 3 października 2016, 23:21

Raczej jestem oglądaczem, staram się nie komentować prac innych modelarzy. Ciągle się uczę tego pięknego hobby, ale wrażenia które towarzyszą mi oglądając Twoje prace skłoniły mnie do wtrącenia swoich trzech groszy. Ostatecznie po to forum jest :)
Oglądając Twoje oba Panzer IV i starsze prace bardzo doceniam plastyczność ukazania tematu. Masz swój styl i jest on na pewno oryginalny. Należy docenić próbę innego podejścia do modelarstwa, efekty w większości przypadków są świetne. Mam jednak także wątpliwości. Oba Panzer IV, w moim odczuciu, są nużące. Widzę ciągle te piaskowe, pastelowe odcienie. Na początku Twoje prace mnie zachwyciły, te ostatnie zmęczyły, nawet sprawne czołgi wyglądają jak wypalone. Dlaczego nie próbujesz pokazać czegoś nowego? Plama ta sama tylko kształt się zmienia. Masz taki potencjał, o którym ja i większość modelarzy nie może nawet marzyć.
Twoje prace są bardzo malarskie. Czy myślałeś o malowaniu na płótnie?
Kolejna sprawa. Artystą nie jestem, ale o malarstwie pewne pojęcie mam. Piszesz, że modele są wykonane w technikach „alla prima”. Znam jedną technikę, którą można wykonać różnymi środkami, skąd ta liczba mnoga? Ja osobiście tej techniki na Twoim modelu nie widzę, czy faktycznie wykonujesz model na jednym posiedzeniu? Nawet nie umiem sobie tego wyobrazić, bo środki używasz różne: Humbrol, akwarela, pastel. Nie da się tego wszystkiego połączyć na jednej sesji. A jeżeli to nie jest „tu i teraz” to już nie jest „alla prima”.
I na koniec, myślę że dużo się nauczyłem z Twoich modeli. Dzięki!
PlasticModels
 
Posty: 24
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2014, 18:12
Lokalizacja: Tuchola

Re: Pz IV / Tamiya/ 1:35

Postprzez greatgonzo » wtorek, 4 października 2016, 03:36

PlasticModels napisał(a):Piszesz, że modele są wykonane w technikach „alla prima”. Znam jedną technikę, którą można wykonać różnymi środkami, skąd ta liczba mnoga


Są kanony i jest aktywne ich wykorzystanie. We fragmentach, na różnych etapach pracy... . Nie ma samozaprzeczenia w tej wypowiedzi autora.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4054
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 16:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Pz IV / Tamiya/ 1:35

Postprzez ewpiga » wtorek, 4 października 2016, 22:20

PlasticModels napisał(a): Widzę ciągle te piaskowe, pastelowe odcienie... Dlaczego nie próbujesz pokazać czegoś nowego?

Nie jestem modelarzem niezależnym. Każda próba działania i tworzenia czegoś nieuchronnie prowadzi do.."ograniczenia wolności" :mrgreen: Staram się robić wyłącznie rzeczy, które sprawiają mi radość, o których mogę powiedzieć, że są "moje". Ale to nigdy nie jest w pełni możliwe, kiedy współpracuje się z innymi ludźmi. Możliwe, że gdybym robił wszystko, co bym chciał, to efekt byłby jeszcze gorszy. :mrgreen: To nie jest tak, że model wymaluję na jednej sesji. Ograniczeniem jest rodzaj zastosowanego rozcieńczalnika, jego lepkość i szybkość parowania. /choć nawet jego można regulować stosując np.żółć wołową./ Jak tu gonzo nadmienił są etapy.
Za pierwszym posiedzeniem zastosuje 3-4 barwy + pochodne na jednym malowaniu w "mokre-mokre", aby np.wyciągnąć kontrast, rozpiętość tonalną, kolor, brud i cień. Zazwyczaj w pierwszym malowaniu do rozcieńczania farb stosuję benzynę lakową. Wyciągnięcie pędzlami tych niuansów trwa najdłużej i trzeba to zrobić na pierwszym posiedzeniu. Korekty błędów nie wchodzą w grę bo skutkują wymyciem wcześniej położonych warstw. Na "mokrym" podkładzie wielu efektów jak zacieki czy podobne się nie wykona, inne zaś jak obicia i otarcia śmiało można zrobić na "mokrym". Do kolejnego etapu malowań powierzchnia modelu musi być całkowicie sucha. Jakie efekty i ile warstw położymy to już kwestia wyobraźni malarza. Nadmienię, że pierwszym malowaniem jest chuda podmalówka gdzie wstępnie buduje sobie "obraz" modelu. Humbrol, akwarela, pastel to tylko lista zastosowanych mediów, ale jest tu gdzieś fotorelacja z malowania modelu pędzelkami z zastosowaniem tych lub podobnych specyfików wszystkich na raz.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 22:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Pz IV / Tamiya/ 1:35

Postprzez Pawel Burchard » środa, 5 października 2016, 09:36

Obydwie czwórki bardzo mi się podobają. Jedynie ta flaga z hackenkreuzem jakoś tak 'nie leży' :)
Ogólnie jednak bardzo miło popatrzeć.

p.
Pawel Burchard
 
Posty: 1037
Dołączył(a): wtorek, 7 lipca 2009, 10:06
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Pojazdy wojskowe - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości