potez napisał(a):
DLA PRZYPOMNIENIA: temat się zaczał od stwierdzenia że raptor nie ma czasu na analizowanie i doktoryzowanie się a cięcie i poprawianie ogona zabiera mu czas i zniechęca.
Ja osobiście lubię dłubać i jestem masochistą pod tym względem ale im się starszy robię tym bardziej dochodzę do wniosku, że nie warto.
Panowie wszystko jest do zrobienia,ale w granicach rozsądku i potez pięknie określił sytuację. Osobiście lubię dłubać tylko na grubsze przeróbki to życia nie starczy jakby głębiej w to wejść. Czym jestem starszy tym bardziej myślę jak Arek, więc dobrze jak jest model , który w miarę dobrze ukazuje swój pierwowzór bez większych cięć i rycia.
Mając w wekend z 1-2 godzinki to taki model dłubię 1 rok i to bez fajerwerków typu full instalacje, silniki itp.
Na forum było, jest i będzie dużo modeli świetnie zmalowanych ale będących merytoryczną kupą i na odwrót. Czekam na nowy model Foki z Edka i liczę że usuną babole jakie popełnili dotychczas, a moją D9 Edka zawezmę się i zrobię skoro ogon spiłowałem.