przez Monthy » poniedziałek, 12 października 2009, 20:53
Witam Model zbudowany z zestawu Tamiyi. Z elementów dodatkowych użyłem: -blachy Eduard -lufa RB -gąski Friul -liny Karaya - trochę złomu fototrawionego,żywicy etc. Model ma przedstawiać polskiego T-55 ale oczywiście nie obyło się bez paru wpadek merytorycznych Starałem się wzorować na maszynie ze zdjęcia poniżej
przez Modelarz » poniedziałek, 12 października 2009, 23:14
Bardzo dobry jest, świetnie wycieniowany. W Kielcach gdybym mógł to bym 2 godziny nad nim stał bo jest co oglądać szacunek ! Zimą będę miał wreszcie okazję zbudować swojego T-55A w tej skali i będę się na tym modelu wzorować, a co !
"Przeklęte części, czyż nigdy nie wyzwolę się z was, o, co za bogactwo części i co za bogactwo mąk!" W.Gombrowicz, "Ferdydurke"
przez klajus » poniedziałek, 12 października 2009, 23:40
Model cool!!!! Na sto procent zdecydowałem z czym wystąpię w drugiej edycji konkursu pojazdów.
Pozdrawiam z mojego brodzika intelektualnego, Paweł Klaja, Fun-sklejacz tworzący rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne... http://pawelklaja.blogspot.com Tekst roku: [..] ... więc nie ma go co manieryzmem rodem z "Super modelu" psuć. Modelarstwo redukcyjne to fakty w skali a nie mity i radosna twórczość. ... [...]
przez mnowogro » wtorek, 13 października 2009, 04:23
Ech, jaki ładny - podoba mi się odcień kolorów, wszystkie ze sobą grają Merytorycznie to nie wiem czy jakiejś śróbki nie zapomniałeś, ale z tego co widziałem to poziom zdetalowania jest bardzo onieśmielający Podobają mi się ślady zużycia, bardzo subtelne i realistyczne. Będę wracał do tej galerii, jeśli zdecyduję się na budowę swojej podróbki
przez Michal » wtorek, 13 października 2009, 09:41
Kawał dobrej roboty, fajnie że coś polskiego się pokazało. Do tego co koledzy napisali dodam że bardzo dobrze wyszła brezentowa osłona jarzma armaty i belka do wyciągania z błota. Rozsądny poziom brudzenia - ani nie defiladowy ani nie wykapany w błocie od gąsienic po wkm plot. W kolejce czeka u mnie T-55 od Trumpka w 1:72, też w polskim malowaniu będę robił. Tyle że będzie bez wkm-u plot i skrzynki na wieży. Podpatrzę pewnie detale na twoim modelu.
przez badger » wtorek, 13 października 2009, 10:45
Eee tam od razu rewelacja - czysty taki jakiś Mariusz a co Cię tak szarpło na pokazy z pół roku po premierze. Moje zdanie znasz - ten T-55 wyjątkowo Ci wyszedł