


I szczerze mówiąc mam nadzieję, że to tylko poglądowa surówka i zmienią jeszcze wiele rzeczy. Narazie mamy klasycznie pomylone konfiguracje i jakoś tak ordynarnie wyrzeźbiony nos i osłony. Ani to Mtt ani WNF. No i co z Erla?
Ponieważ Eduard ostatnio serwuje mi same smakowite kąski i tu wierzę, że docelowo ostatni Gustav będzie wspaniały. Trzeba wierzyć, trzeba wierzyć...








