Wpływam na nieznane wody "rurki" to nie moja bajeczka, ale mus wykonać
Jastrząbek taki lekko wypasiony będzie, specjalnie dla Niego zakupiłem
oraz rzutem na taśmę z kończącego się AS
Sorki Mecenas, ale Fiacik
musi trochę poczekać, chociaż już miałem pomysła na niego. Co do malowania, jeszcze nie jestem zdecydowany, czy pudełkowe, czy może 4082 z Moranem na zbiorniku. Zobaczymy.
przez raptorf22 » poniedziałek, 19 marca 2018, 09:38
Zawsze mnie zastanawia po jakiego grzyba pakować taką "żywicę" do komór podwozia? Formy z biegiem lat chyba są już zużyte bo detal zalany, nie ma większego "łał". Kibicuję bo widzę że Hasegawa daje cały czas te same lekko już sfatygowane wypraski.
Gratulacje tym, którzy dali radę Dzięki Michale za słowa otuchy i zachęty. Nie odpuszczę Coś Imgur mi się zawiesił i nie mogłem zgrać fotek. Na sucho poskładałem kokpit