..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Aleksander napisał(a):Ja kiedyś (w czasach, gdy nie miałem swojego miejsca na warsztat modelarski) używałem taki duży pojemnik wędkarski, rozkładał się wygodnie "schodkowo", wszystko, co trzeba było mieć, było pod ręką, a po skończonej pracy składał się w kształt walizeczki i wędrował pod biurko. Polecam.
radoslaw6363 napisał(a):Daj sobie spokój z pakowaniem maneli , ja też tak miałem i wymyśliłem coś innego !
Nowy warsztacik gotowy
....
Thalgonis napisał(a):radoslaw6363 napisał(a):Daj sobie spokój z pakowaniem maneli , ja też tak miałem i wymyśliłem coś innego !
Nowy warsztacik gotowy
....
Pomysł zacny, tylko że do przenoszenia tego z jednego mieszkania do drugiego bym musiał co tydzień jakiegoś Pana Bolka zatrudniać
golf czarny napisał(a):Radosław możesz podać producenta, typ mebla oraz ewentualnie gdzie nabyłeś ?
Proszę również o namiary na pokazywaną wyżej narzędziówkę.
golf czarny napisał(a):...
Proszę również o namiary na pokazywaną wyżej narzędziówkę.
..bo zawsze są i głupsi w społeczności...
Thalgonis napisał(a):Hejka,
widział ktoś może coś takiego jak w tytule?
Mam taki „dziwny” układ w domu, że dosyć często muszę zmieniać pomieszczenie „modelarskie”. Ładowanie tych wszystkich klamotów w siateczki itp. z częstotliwością raz na tydzień już mi się trochę znudziło
MIRO napisał(a): wchodzą gunze, tamiya.
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości