W końcu go skończyłem. Wiem, że do pięknych, ani idealnych nie należy. Jednak tego egzemplarza mam już dość. (Warsztat dla zainteresowanych: Warsztat )
Kamuflaż malowany farbami Tamiya XF-67, 68, 69 oraz różnymi Model master'ami i pactra'mi. Brudzenie to suche pastele. Nie jest poobijany, ale nawet nie zamierzałem go obijać. Moim zdaniem kurz wystarcza w zupełności.
To chyba tyle. Zapomniałem maznąć antenkę. Przy okazji dostanie czarny kolor.
Następny będzie na pewno lepszy. Zwłaszcza, że do konkursu.