Czółko,
takie sobie urlopowe dłubanie - bez malowania, bo w hotelu nie ma warunków Dlatego dłubię „na raty” to co mogę, do kupy poskładam po powrocie
Modelik prosto z pudła - tamka dała kilka blaszek, w tym lufę aluminiową.
Moderator: xenomorph
KR77 napisał(a):Fajną LUFĘ wziąłeś sobie do hotelowego pokoiku w Mielnie
Thalgonis napisał(a):
PERMANENTNA INWIGILACJA!
Taki Jeden napisał(a):Mielno to przecież taki młodzieżowy Ciechocinek.
Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości