Patterson napisał(a):Cichy klub
Cichy klub nie może być bo trzeba zagłuszać to kopanie tunelu do banku.
Patterson napisał(a):Cichy klub
Enigma napisał(a):nie wykluczają się wzajemnie.
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):Enigma napisał(a):nie wykluczają się wzajemnie.
obawiam się, ze jednak tak.
Enigma napisał(a):wszedłem na stronę Martoli i wybrałem na chybił trafił pierwszy lepszy produkt:
http://www.martola.com.pl/pl629/produkt ... ion_w_crew
Mam tam klika sprzecznych jak dla mnie informacji: 1. zapowiedź ( na fioletowo), 2.dostępny, 3. do koszyka, 4. Dostawa ok koniec września 2010. Co to jest? Zabawa w ślepą babkę? Albo towar jest albo go niema! Trzeciej alternatywy nie ma :-)
Tomasz Mańkowski napisał(a):Enigma napisał(a):wszedłem na stronę Martoli i wybrałem na chybił trafił pierwszy lepszy produkt:
http://www.martola.com.pl/pl629/produkt ... ion_w_crew
Mam tam klika sprzecznych jak dla mnie informacji: 1. zapowiedź ( na fioletowo), 2.dostępny, 3. do koszyka, 4. Dostawa ok koniec września 2010. Co to jest? Zabawa w ślepą babkę? Albo towar jest albo go niema! Trzeciej alternatywy nie ma :-)
Przecież jest to jasne, zrozumiałe ( przynajmniej dla większości... )
1. zapowiedź ( na fioletowo ) - producent zapowiedział wypuszczenie takiego modelu, a skoro jest przy tym i cena i termin dostawy, to jest jasnym, że zamawiając go teraz otrzymasz go w podanym terminie, za cenę taka jaka podana jest teraz
2. dostępny - może go zamówić ( przecież to nie to samo co - leży na półce i czeka na klienta )
3. do koszyka - zamawiasz ( jak oczywiście chcesz )
4. dostawa ok. koniec września - na ten termin przewidziana jest dostawa od producenta. Jeśli zamówiłeś, to model dla Ciebie zostanie odłożony jak tylko pojawi się dostawa ( nie pójdzie na półkę sklepową ), zostaniesz o tym poinformowany, poproszony o uregulowanie należności ( dopiero wtedy płacisz za towar - a nie wcześniej ! ), i po tym całym "korowodzie" model zostanie do Ciebie wysłany...
Tomasz Mańkowski napisał(a):Oczywiście, można by takiej przedsprzedaży nie stosować - klienci w takim wypadku powinni codziennie rano stać w kolejce przed sklepem czekając na otwarcie i sprawdzać "co dzisiaj rzucili" - ale taki system to chyba już "przerabialiśmy" ćwierć wieku temu...
Mac Eyka napisał(a):A co do słowa "produkt dostępny".
Ja rozumiem to bardzo prosto.
Dostępny - do zamówienia, producent nie wycofał go z oferty.
Enigma napisał(a):Dokładnie pamiętam pewien tekst sprzed trzydziestu lat: „ nie możemy odpowiedzieć na pytanie ile nam przywiozą tego towaru, nie możemy odpowiedzieć co nam przywiozą, nie możemy opowiedzieć kiedy nam przywiozą i nie możemy powiedzieć czy w ogóle kiedykolwiek przyjadą”.
Enigma napisał(a):ważna jest jedna jedyna informacja: czy towar jest? A takiej odpowiedzi Martola dać nie potrafi
Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):
Jak już wcześniej wspominałem, uzyskać bez trudu można wszelkie informacje, ale tylko pod warunkiem, że się wykaże w tym kierunku jakąkolwiek inicjatywę..
Enigma napisał(a):tylko skoro informacja na stronie mówi nam że „towar jest” ale musimy jeszcze zadzwonić i spytać czy rzeczywiście jest to może informacja uzyskana telefonicznie” że jest” też zaraz się okaże nie być „ofertą handlową i nie stanowić oferty w rozumieniu przepisów Kodeksu Cywilnego” i
Powrót do polskie sklepy internetowe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość