Otrzymałem dzisiaj Hurriego od Arca i ten model jest fatalnie odlany.Wszystkie większe części pogięte.Najgorzej z dołem centropłata tym do którego dokleja się wnęki podwozia,jest bardzo poważnie zdeformowany i zupełnie nie pasuje do kadłuba szczególnie z tyłu.Model wykonany jak short run.Masa zgubionych krawędzi, nadlewek, i dużo jam skurczowych.Zanikająca miejscami faktura płótna na poszyciu kadłuba,po prostu wklęsłości przechodzą w zupełnie płaską powierzchnię /nie wiem czy będzie to widać bardzo, ale mnie to drażni na niepomalowanym plastiku
.Kalki jakością nie odbiegają od tych ICM,Zwiezda itp.Nie mam w ogóle schematu malowania
.Model jest tą wersją z rosyjskimi gwiazdami, nie wiem czy tylko u mnie tego brakowało.Oszklenie niezbyt klarowne i z małymi ryskami, do wymiany na tłoczone.Koła z ugięciami wyglądają dziwnie jakby złapały kapcia.Na szczęście są drugie, bez ugięcia które można wykorzystać i samemu podrasować.Linie podziału są zdecydowanie szersze od Hasegawy i miejscami zanikają lub są niechlujnie wyryte. Na plus tworzywo, miękkie podobne do Tamki i praktyczne opakowanie całości. Pracy przy nim dużo żeby wyprowadzić do podobnego wyglądu jak model Hasegawy .Czy warto oszczędzać 50zł? Czasu przy poprawianiu sporo... Jeśli go wykonam to jedynie z dodaniem pasów pilota i kalek Techmodu.