Adam napisał(a):A zamontowanie górnego płata. Dla mnie to zawsze jest wyzwanie.
Zwykle traktuję górny jako podstawę. Przy pomocy aluminiowego ceowniczka i podkładek ustalam jego wznios a potem tak właściwie to resztę samolotu usiłuję dodać do niego
Złożyłem silniki. Gdyby ktoś z czytających chciał budować taką Rodenowską Gothę to uprzedzam że bez drastycznych pociągnięć w tych osłonach nie uda się zmieścić silników. Poza powycinaniem wszelkich pseudo podpórek zmieniłem też sposób montażu osłon. Producent "wytryskał" osłonę składającą się z lewej i prawej połówki. Proponował ich sklejenie po włożeniu w nie silnika. Życzę powodzenia. Ja skleiłem osłony bez silnika. Poprawiłem co mogłem, wyrównałem otwory i płaszczyzny a potem rozciąłem wzdłuż linii podziału blach na część "przednią" i "tylną". Widać to na zdjęciu.
W zasadzie większość prac nad samymi silnikami można było sobie darować bo i tak weszły prawie "po szyję" w osłony:
Poprawię przewody doprowadzające paliwo. Brakuje też jeszcze chłodnic. Skleję z blaszek a to trochę potrwa bo w Erice chłodnice były w tej wersji trudniejszej
Pozdrowienia jak zwykle