Oto obiecane fotki.
Dwie pierwsze przedstawiają samolot 761-25:
Faktycznie aluminium na spodzie kadłuba jest błyszczące, ale nie widać na nim odbić (metaliczności). Zielony na skrzydłach wydaje się raczej nieodrapany.
Kolejna fotka, tym razem innej 25-ki:
Na tym samolocie spodnia część pomalowana była chyba na szaro, ale można podejrzeć jak wyglądały osłony silników.
Następna parka fotek to niezidentyfikowane samoloty, ale z tej samej eskadry co 762-92. Widać wyraźnie przyciemnione linie podziału, o których pisałem.
Nawiasem mówiąc, czy w wypadku tego samolotu chodziło Ci o statecznik pionowy czy poziomy w innym kolorze?
Na bocznym zdjęciu, które zamieściłeś, startujący samolot ma wychylony statecznik pionowy i na skutek odbicia światła może się on wydawać jaśniejszy. Na fotce tego samolotu zrobionej z innego kąta - statecznik pionowy ma kolor identyczny z resztą płatowca.
Na deser trochę już podmęczony, zdobyczny egzemplarz z bazy Atsugi. Podejrzewam, że samoloty w jednostkach liniowych marynarki japońskiej były w lepszym stanie niż te świetnie obfotografowane przez amerykanów tuż po wojnie.
Twoje odrapania wydają się być w miarę sensowne (gąbka?), ale coś więcej można byłoby powiedzieć oglądając zbliżenie odrapanego miejsca. Mam w planach ze dwa japończyki (nie wiem kiedy to nastąpi) – póki co myślę, że do odrapań użyję soli i delikatnie poprawię je gąbką.
[fotki pochodzą z Military Aircraft 1993/11, oraz FAOW Ginga Special]