Zaczalem wnetrze. Nie lubie wnetrz. Specjalnie nie lubie wnetrz jak siedzenia sa z materialu a nie ze skory/dermy. A juz w ogole nie lubie wnetrz jak skladaja sie z 3 czesci na krzyz, i trzeba czarowac.
Narazie wyglada to wszystko tak. Dodalem szwy na siedzeniach, popsulem, zrobilem palaki siedzen od nowa z drutu 1,5 mm, zrobilem namiastke prowadnic siedzenia kierowcy, drazek zmiany biegow od nowa, wszelakie duperele jak skrzynka z narzedziami i baniak z benzyna od nowa. Bardzo zadowolony jestem z gumowych dywanikow ktore sobie ulepilem z magic sculpey.
Malwoalem skrzynke na lakier do wlosow. Pierwszy raz uzylem tej techniki i niemam wprawy. Na zdjeciach widze ze musze podziabac troche przy dwoch kluczach i przy kombinerkach...