Kittyhawk Mk.I | Hasegawa + Eduard | 1/72

[Speedking]

Zrobiłem sobie celowniczek



W porównaniu z wytworami Wojtka jest to żenujące, 3-cia liga, ale na modelu wygląda całkiem fajnie... i podoba mi się

[Speedking]

Nooo... strasznie pod górkę ten model idzie. Trochę sobie dłubałem bez update'ów relacji, wynik tego taki:


(zdjęcia przy sztucznym świetle, dałem sobie spokój z czekaniem na światło naturalne w porach kiedy mam możliwość wykonania zdjęć)

Popróbowałem zróżnicować kolory psikając nieregularnie na środki paneli rozjaśnionymi kolorami bazowymi ale chyba zrobiłem to zbyt strachliwie, gdyż po zaaplikowaniu sidoluxu efekt prawie całkowicie zanikł.

Niestety wczoraj model zaliczył twarde lądowanie na brzuchu po krótkim locie z biurka na podłogę... odleciał fotel wewnątrz kokpitu i rozkleiła się część lewego skrzydła oraz przednia część kadłuba. ehhh... Ręce opadają. Na razie chyba dam sobie z nim spokój.

[Aleksander]

Nie poddawaj się - to co nas nie zabija, wzmacnia nas !

[bartek piękoś]

Trzymam kciuki! Dasz radę!

zaaplikowaniu sidoluxu efekt prawie całkowicie zanikł.

P.S.
Rozjaśnienia można zawsze "podciągnąć", byle przed kalkami. Jak dobrze rozcieńczysz, to warstwa nie będzie gruba i można poprawić sido raz jeszcze A najlepiej dobrym lakierem, np: gunze C - daje b. cienką powłokę, kurczy się przy schnięciu.

[Speedking]

Dziękuję za wsparcie!
To łatamy dziada:


Gunze C to rzeczywiście świetne farby, choć MM też są bardzo przyjemne w użyciu W każdym razie na pewno mniej cuchną!

[Speedking]

Drgnęło!



Następne zdjęcia w galerii. Tylko muszę jeszcze skombinować jakąś czerwoną na kołpak.

[PrzemoL]

No nareszcie!!! Moja F-ka jest tu bardzo samotna. Zanosi się w końcu, że będzie miała towarzyszkę! Fajnie wygląda.