PZL - 104 Wilga 35A 1:48

[SKYRAIDER]

To by było za łatwe, ale pomysł przedni, gratuluję poczucia humoru.
Bardzo fajnie.
Zacząłem dzisiaj statecznik pionowy, poziomy i dociąłem
materiał na skrzydła. Kadłub spędza mi sen z powiek.
Kto wymyślił takie kształty, co wręga to inny profil.
Do następnych zdjęć.
Marek

[spiton]

Inżynier Sołtyk ciekawie pisał o tym samolocie. W każdym razie też miał wiele obiekcji ,-)).
Dla mnie pod względem estetycznym jest OK, ale na pierwszy rzut oka wygląda na samolot, co sam nie lata ,-)). Taki blaszak ,-)).
Pozdrawiam

[K.Y.Czart]

... ale na pierwszy rzut oka wygląda na samolot, co sam nie lata ,-)). Taki blaszak ,-)).
Pozdrawiam

Jak będzie do kupienia, to kupię - mimo skali nie mojej. Z sentymentu, trochę mnie wyciągał w powietrze na sznurku

[SKYRAIDER]

No nie, pewnie że sama bez silnika nie poleci, wiele godzin w niej spędziłem
i jak na taki samolot to jest nie do zdarcia. Wszystko zależy od obsługi technicznej.
Resusy się kończą a ona idzie do USA i dalej lata. Trudno powiedzieć w ilu prywatnych
rękach jest ten samolot.

Krótki rys historyczny:

"PZL 104 WILGA samolot aeroklubowy, zaprojektowany do holowania szybowców lotów nawigacyjnych nauki pilotażu itp. Koncepcja samolotu powstała w 1958 roku pod kierunkiem inż. Ryszarda Orłowskiego, 24 kwietnia 1962 roku prototyp oblatał Mieczysław Miłosz. Okazało się iż samolot posiada masę własną większą o 140 kg od zakładanej i znacznie gorsze osiągi. Ponieważ jeszcze przed oblotem Indonezja wyraziła chęć zakupu licencji, projekt należało poprawić i wprowadzić do użytkowania. Latem 1962 roku inż. Żurakowski i inż. Frydrychiewicz przekonstruowali kadłub oraz wprowadzili wiele poprawek. 1 sierpnia 1963 roku oblatano prototyp poprawionej Wilgi 2, jesienią 1963 roku samolot wszedł do produkcji z silnikiem WN-6 i 30 grudnia 1963 roku oblatano pierwszy samolot seryjny. Kłopoty z silnikiem spowodowały iż w 1965 roku oblatano Wilgę z silnikiem AI-14, po wprowadzeniu wielu zmian samolot wszedł do produkcji pod oznaczeniem Wilga 35. Wilgę 35 produkowano w odmianie A aeroklubowej i P pasażersko łącznikowej. W 1967 roku oblatano Wilgę 32 z silnikiem Continental na zamówienie Indonezji, gdzie uruchomiono licencyjną produkcje pod oznaczeniem Gelatik (ptak ryżowy). Podczas produkcji samolotów Wilga 35, powstawały mniej znane odmiany między innymi Wilga 35R (rolnicza). W 1979 roku powstała odmiana Wilga 80, spełniająca wymagania FAR 23 oferowana na eksport do państw zachodnich. Jesienią 1979 oblatano odmianę pływakową Wilga 35H. W połowie lat dziewięćdziesiątych opracowano wersje Wilga 2000 z poprawionymi skrzydłami wyposażonymi między innymi w winglety. Modyfikacje poszły dalej opracowano kolejną odmiane lecz rozbierzności od pierwowzoru były tak duże że samolot otrzymał nową nazwę PZL-105 Flaming. Produkcja Wilgi znacznie przekroczyła 1000 samolotów, z czego olbrzymia większość trafiła na eksport. Pierwszego stycznia 2002 roku w Polsce było zarejestrowanych 121 cywilnych Wilg oraz 4 samoloty w odmianie Wilga 2000. Dotychczas Wilgi uzyskały 14 międzynarodowych certyfikatów, używane były w 32 państwach na wszystkich kontynentach. W 1977 roku piloci polscy wystartowali na Wilgach w II Mistrzostwach Świata w Pilotażu Samolotów Lekkich w Austrii, Edward Popiołek indywidualnie uplasował się na czwartym miejscu a Krzysztof Lenartowicz na piątym miejscu. Drużynowo drużyna polska zajęła drugie miejsce zdobywając drużynowo srebrny medal, był to pierwszy medal z długiej listy zdobyty na Wildze w następnym ćwierćwieczu w samolotowych Mistrzostwach świata i Europy. Samolot wyróżnia się niewielką prędkością startu i lądowania, dzięki czemu klasyfikowany jest jako STOL. Duży ciąg śmigła umożliwia wyholowanie trzech szybowców jednocześnie."
I tak w ten oto sposób te piękne samoloty znikną z Polskiego nieba, niebawem.





Marek

[nobie1973]

Marek !
A może również taka…





Tą powinieneś znać doskonale, swojego czasu ja i moi ludzie trochę się nią zajmowaliśmy…





Jak coś potrzebujesz w temacie to daj cynka na PW.

[spiton]

Nie fajniej wyglądałaby z "normalną" obudową goleni ??

[SKYRAIDER]

Cześć,
Norbert, te dwa ostatnie zdjęcia to nasza Wilga z Torunia podczas remontu.
Gdzie Je robiłeś ? Możesz mi wysłać na maila oryginalny rozmiar ?
Co do propozycji, to zupełnie inny samolot, konstrukcja zmieniona.
Trzeba by rzeźbić od nowa całość, nie ma możliwości wprowadzenia
modyfikacji do 35 A. Konwersje 35 A modelarz może sam dorobić.
Pozdrowienia
Marek

[tomek_chacewicz]

Marku, mógłbyś mi podrzucić na maila te plany, które wkleiłeś w pierwszym poście wątku?
P.S. Na Wilgę się piszę bo w końcu normalna skala

[SKYRAIDER]

Tak było dzisiaj, dopiero wróciłem do domu, od 8 rano.




Takie coś do nas przyleciało



I jedyny w Polsce zarejestrowany wiatrakowiec



Wysłałem.
Marek

[tomek_chacewicz]

I jedyny w Polsce zarejestrowany wiatrakowiec

Oj chyba nie jedyny...

Dzięki za plany!

[SKYRAIDER]

No to mamy dwa, właściciel w Toruniu po prostu nie jest na topie.
Przekażę mu informację o drugim.
Jeżeli się przydały to OK !
Marek

[tomek_chacewicz]

Zdjęcie robione dzisiaj w Góraszce ale zobacz, że ten sam typ maszyny i niemal identyczna rejestracja.

[SKYRAIDER]

Od soboty do dzisiaj by nie przemalował, ale podobne bardzo.
Może dla tego typu tak jest.
marek

[Cichociemny]

Wiatrakowce na powyższych zdjęciach to maszyny typu Xenon-2 (wyrób krajowy ). Czerwony (SP-XENA) to pierwszy wiatrakowiec zarejestrowany po wojnie w Polsce. W ubiegłym roku do rejestru polskich cywilnych statków powietrznych wpisano w sumie trzy maszyny tego typu. Drugi był SP-XENB.

[SKYRAIDER]

Jest tak jak napisałeś, ten z Torunia jest pierwszy po wojnie zarejestrowany.
Różnią się owiewkami na kołach.
Cena tego "cudaka" to 350,000 tysięcy złotych.
Dzisiaj dalszy ciąg skrobania 104-ki.
Marek