A teraz mały tutorial, pod tytułem jak w dwie godziny zmontować klapy PARTa do Wellingtona.
Jak sobie te klapy kupiłem, to szczerze mówiąc się załamałem i pomyślałem sobie, że chyba tego modelu nigdy nie skończę.
Postanowiłem iść skrótem. I skrót okazał się dobry. Dlatego go tutaj prezentuje.
Na początek fota pokazująca klapę prawdziwą:

A oto blaszka( w komplecie są oczywiście dwie)

Ja wykorzystałem tylko cześć elementów (na tyle pozwoliła mi moja psychika)

Trzeba do klap przygotować model. Z dolnej części skrzydła trzeba wyciąć zaznaczony na czerwono fragmencik

Potem dolepić taki pomocniczy dźwigarek

W górnej połówce należy usunąć wystający dźwigarek


Malutkie kratownice które wkleję do górnej połówki skrzydła, przekręcam do pionu pęsetą, nie wycinając z ramek

Na tym etapie wkładam w kółeczka strunę gitarową 0,08 po czym przyklejam ja CA.
Dobrze jest ta operacje przeprowadzić na tym etapie, bo potem jest znacznie trudniej(próbowałem ).

Teraz możemy wyciąć kratowniczki wraz z dwoma montażowymi paseczkami.

Za pomoca klocków Lego składamy pasek montazowy przyczepiony do "krawędzi spływu".


Będę chciał osiągnąć takie coś:

"Krawędź spływu" doginam małymi obcęgami

Teraz trzeba "koronkę" przylepić do górnej połówki skrzydła

Dolepiłem jeszcze jedna-grubsza strunę

Teraz trzeba tylko zaszpachlować krawędź spływu

I ładnie ja wyszlifować

Sama Klapa to największą fuszerką. Po prostu przyklejam ja w ten sposób

Odcinam i gotowe.
Po zmontowaniu połówek kadłuba do zamontowanego dźwigarka dokleję tył komory klap, oderwany od klapy
Ostatnie foty wrzucę jutro, bo połówek skrzydeł jeszcze nie skleiłem.