




potez napisał(a):Zdecydowanie by ci na zdrowie wyszlo pożegnanie z gąbkami sciernymi i wszytkimi innymi patykami bo dzięki temu sfalowałeś sobie spód kadłuba
potez napisał(a):no i zamiast hiper toola do cięcia z rb zwykła igła i czeska żyletka dała by efekt nacięcia linii.
Solo napisał(a):
Jakie sfalowanie? Gdzie to widzisz?
Spód kadłuba w ogóle nie był szlifowany, tylko jego krawędzie i nie gąbkami, tylko patyczkami ściernymi. Gąbkami w zasadzie polerowałem, w większości przypadków.

potez napisał(a):Zdjęć F-16 też nie pooglądałeś. Na skrzydle pasmowym jest element konstrukcyjny, który jest krawędzią natarcia i powoduje, że linie podziału nie są do końca tylko odstają o jakiś 1mm od krawędzi.

potez napisał(a):Typowy efekt obróbki patykami ściernymi , gąbkami itp. Te narzędzia się uginają, więc nie uzyskasz równej płaszczyzny szlifując w materiałach o różnej twardości. Zawsze wyszlifujesz sobie łagodną falkę w takiej sytuacji jak tutaj.
Solo napisał(a):Potem przyszedł czas na szlifowanie połączenia tych dwóch części, które (patrząc z boku) nie tworzą razem idealnej prostej linii. Tym samym zalanie klejem CA miejsca łączenia skutkuje zlikwidowaniem samych śladów sklejenia, ale niekoniecznie wyprostuje tę linię.
Flacha napisał(a):
Ja pooglądałem i wiem co masz na myśli niemniej na krawędzi natarcia też są linie podziału.




Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości
