Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez siara1939 » środa, 14 października 2009, 12:49

Ktos mi kiedys powiedzial, ze wazna w wiazaniu CA jest wilgotnosc w powierzu. Nie wiem na ile w tym prawdy.
Tlumaczyloby to latwa sklejalnosc palcow.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez piotr dmitruk » środa, 14 października 2009, 12:50

Polimeryzuje przy udziale wody jako katalizatora, chyba najtrudniej wiąże polietylen.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez dewertus » czwartek, 15 października 2009, 09:36

Walki z liniami ciąg dalszy...

Uzbrojony w nabyte w zaprzyjaźnionym sklepie modelarskim narzędzia do trasowania i korekty linii podziału (wodnisty cyjanoakryl i nóż do trasowania) przystąpiłem do usunięcia gniotów wszelakich :oops: popełnionych przy pierwszej próbie i nanieszenia nowych linii.

Prawą część płata zrobiłem w/g Waszych wskazówek ;o) - zalanie linii cyjanoakrylem (sprawdziłem obie metody, i Wojtka i Greatgonza (dla mnie okazała się dużo łatwiejsza i wygodniejsza)), przeszlifowanie i trasowanie linii wzdłuż naklejonej taśmy nożykiem do linii. Niestety, wystąpił u mnie problem, który w innym wątku zgłaszał Mac Eyka - taśma się podwijała i miałem większe "fale Dunaju" niż za pierwszym razem… :-/ W efekcie powtórzyłem proces łatania i szlifowania. Przy drugim podejściu jako przymiaru użyłem starej karty kredytowej - poszło dużo lepiej. :->

Lewą część płata poprawiałem w oparciu o swój pierwotny pomysł z zastosowaniem Surfacer'a jako materiały szpachlującego (także taką metodę podpowiedział mi kolega sprzedawca-modelarz ze sklepu, gdzie nabywałem brakujące gadżety). Po naniesieniu Surfacer'a jego nadmiar usunąłem za pomocą Gunze Color Thinner (metoda podpowiedziana przez Leszka - Lejgo_inc). Linie trasowałem od razu z kartą kredytową jako przymiarem.

Obie metody mają swoje plus i minusy, z mojego (amatorskiego) punktu widzenia wynika, że:

1. Metoda z cyjanoakrylem jest lepsza przy długich, prostych liniach. Przy trasowaniu po "starych" liniach wypełnionych cyjanoakrylem nie ma falowania i uskoków. Wadą jest problem z przeszlifowaniem nadlewek kleju na liniach - trochę się namęczyłem zanim udało mi się uzyskać zadawalającą powierzchnię (plastik wokół nadlewek szlifował się szybciej niż same nadlewki). :?

2. Metoda z surfacer'em jest lepsza przy obłych kształtach i trudno dostępnych miejscach z racji dużo łatwiejszego usunięcia nadmiaru szpachli bez konieczności szlifowania. Wadą jest "chęć wskakiwania" noża w stare linie, ale mając dość twardy przymiar nie jest to dużym problemem. I tu pytanie: czy wiecie gdzie mogę dostać coś ala blaszkę fototrawioną, która mogła by posłużyć mi za przymiar (karty tak nie docisnę na kadłubie - sprawdzałem)?

Także dolną część płata będę poprawiał w oparciu o cyjanoakryl, a kadłub o surfacer'a.

Nadal nie jestem przekonany, czy nie za głęboko trasuję. :-/ Dalsze wskazówki mile widziane. Jak widzicie garściami czerpię z Waszych rad i pomysłów. :mrgreen:

Obrazek


pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez Jarek Gurgul » czwartek, 15 października 2009, 09:44

Nadmiar cyjanoakrylu można usuwać wacikiem nasączonym debonderem. Co prawda to dodatkowy wydatek, ale zyskujesz jakość szpachlowania (CA mimo wszystko jest twardsze, lepsze do takich zalewek ponownie prowadzonych linii podziału) oraz oszczędność czasu - śladowe (jeśli w ogóle) szlifowanie wypełnienia.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6157
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez siara1939 » czwartek, 15 października 2009, 09:45

Moim zdaniem za mocno trasujesz od samego poczatku. Wydaje mi sie, ze aby byc zadowolonym z efektow swojej pracy i w celu posiadania wiekszej kontroli nad narzedziem w czasie tego procesu, powinienes najpierw poprowadzic rysik bardzo delikatnie wzdluz tasmy, lub jak w Twoim przypadku karty. Jezeli uzyskasz delikatna linie na powierzchni modelu, to pozniej bedzie latwiej poprowadzic narzedzie ponownie. Malymi kroczkami.
Strasznie krzywo to wychodzi narazie, no i zdecyowanie za gleboko.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez dewertus » czwartek, 15 października 2009, 09:58

siara1939 napisał(a):...najpierw poprowadzic rysik bardzo delikatnie wzdluz tasmy, lub jak w Twoim przypadku karty. Jezeli uzyskasz delikatna linie na powierzchni modelu, to pozniej bedzie latwiej poprowadzic narzedzie ponownie. (...) Strasznie krzywo to wychodzi narazie, no i zdecyowanie za gleboko.


Tak własnie robię (zgodnie z radą Wojtka i Leszka) pierwszych kilka pociągnięć delikatnie (ostrze noża równolegle do linii), dopiero potem nóż ustawiam pod kątem i w kilku kolejnych pociągnięciach staram się odrobinę poszerzyć linie i usunąć wiór.

Wrażenie krzywych linii potęguje nierónomierna ich szerokość. Jeśli na całym modelu uzyskam zbliżony efekt co na górnych częsciach skrzydła, to będę zadowolony ;o)

pzdr.
Hubert
Ostatnio edytowano czwartek, 15 października 2009, 10:11 przez dewertus, łącznie edytowano 1 raz
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez shivadog » czwartek, 15 października 2009, 10:00

Zalewanie linii sufracerem z mojego doświadczenia jest niezbyt sensowne. Surfacer ma tendencje do kurczenia się jego objętości w trakcie wysychania. Czyli zostaje wgłębienie tylko mniejsze, pewnie trzeba by czynność powtarzać parę razy, żeby wyrównać powierzchnię na płasko. Popróbuj na jakimś złomie różne metody. Z tego co widać ryjesz za mocno,
tak jak piszę Siara, najpierw super delikatnie, a potem troszkę mocniej (ale bez przesady).
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez robmario » czwartek, 15 października 2009, 10:05

Mniemam podobnie jak siara1939, że jest zdecydowanie za głęboko i za szeroko. Spróbuj zamiast przyrządu zwykłej igły krawieckiej o duzym rozmiarze (łatwiej trzymać). W tej skali wystarczy w zupełności. Ma ona tę przewagę, że nie musisz jej ustawiać w odpowiednim położeniu - rżnie w każdym. Pierwszy przelot powinien być delikatny, tak żeby tylko zaznaczyć linię. Najpierw wytrasuj linie główne na dłuższych odcinkach, detale później. Firma Supermodel ma delikatny plastik i dobrze się w nim rysuje. Naciskaj za każdym razem niezbyt mocno, wtedy łatwiej prowadzić linie. Ilość przelotów zależy od nacisku, ale najczęściej wystarczy 3-4 razy. Potem powinieneś oczyścić rowek szczoteczką do zębów i przeszlifować całość. Ja do prowadzenia igły używam szablonów fototrawionych czeskiej produkcji, ale na prawie płaskich powierzchniach takich jak płaty może to być każdy prostolinijny przymiar, nawet cienka linijka. Powinien być tylko w miarę elastyczny tak, aby przylegał do powierzchni. Ja trzymam igłę w palcach, ale możesz ją obsadzić w uchwycie. Pamiętaj jednak żeby była dosyć solidnie umocowana. Generalnie praca jednorazowo więcej niż 10-15 minut to maksimum możliwości koncentracji i siły. potem kwadrans odpoczynku przy innych czynnościach modelarskich i można znowu jechać dalej. Pisałem kiedyś w SM cały artykuł na ten temat, więc jak masz mozliwość siegnięcia po starsze numery Super Modelu to wszystko tam znajdziesz. Akurat działam w tej samej skali 1:72, więc porady są w temacie. Poza tym niepotrzebnie starasz się poszerzyć linię po przeryciu. Ona powinna byc naprawdę cienka w tej skali.
Jak zawsze witam Mariusz Łukasik
Obrazek
Avatar użytkownika
robmario
 
Posty: 274
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 13:40
Lokalizacja: Lublin

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez dewertus » czwartek, 15 października 2009, 10:08

shivadog napisał(a):... pewnie trzeba by czynność powtarzać parę razy, żeby wyrównać powierzchnię na płasko. Popróbuj na jakimś złomie różne metody...


Dwa razy i jest dobrze (Surfacer 500), chociaż cyjanoakryl też zalewałem dwa razy zanim wypełnil linie "po brzegi".

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez erkamo » czwartek, 15 października 2009, 10:31

Skoro juz tak eksperymentujesz ;o) , to wyprobuj tez metode z wklejaniem cienkich "nitek" wyciagnietych z ramek, wklejanych za pomoca kleju topiacego plastik. Jest ona bardziej czasochlonna (trzeba troche odczekac, az klej dobrze wyschnie), ale ma tez swoje zalety. Ryje sie jak w "nieszpachlowanym", nowym plastiku.
Jak pisal Robmario, w tej skali (i nie tylko ;o) ) starczy rysik z igly i naprawde delikatny docisk.
Pozdrawiam

erkamo.

"...Protest Chin przyczyną rozwiązania ONZ, zadłużenie USA..., sprzedaż Alaski dla..." - Juliusz Machulski - wizjoner czy fantasta?
erkamo
 
Posty: 690
Dołączył(a): niedziela, 2 marca 2008, 22:56

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez Aleksander » czwartek, 15 października 2009, 11:17

dewertus napisał(a):. I tu pytanie: czy wiecie gdzie mogę dostać coś ala blaszkę fototrawioną, która mogła by posłużyć mi za przymiar (karty tak nie docisnę na kadłubie - sprawdzałem)?


Do takich powierzchni używam fragmentu "popsutej" taśmy mierniczej (stalowej), z popularnych przyrządów do mierzenia - moja jest niezbyt szeroka (0,5 cm), dość elastycza i daje się układać na krzywiznach, choć muszę przyznać, że wymaga to trochę wprawy. Ponieważ ma cały metr długości, mogę ją sobie docinać do odpowiednich wymiarów.
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 8799
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez Jarek Gurgul » czwartek, 15 października 2009, 11:49

Aleksander napisał(a):
dewertus napisał(a):. I tu pytanie: czy wiecie gdzie mogę dostać coś ala blaszkę fototrawioną, która mogła by posłużyć mi za przymiar (karty tak nie docisnę na kadłubie - sprawdzałem)?


Do takich powierzchni używam fragmentu "popsutej" taśmy mierniczej (stalowej), z popularnych przyrządów do mierzenia - moja jest niezbyt szeroka (0,5 cm), dość elastycza i daje się układać na krzywiznach, choć muszę przyznać, że wymaga to trochę wprawy. Ponieważ ma cały metr długości, mogę ją sobie docinać do odpowiednich wymiarów.

Dobre są również blaszki z teczek (skoroszytów kartonowych, plastikowych), które się odgina, by włożyć do teczki podziurkowane dokumenty.

Obrazek

A ja poszukam taśmy i wypróbuję. Ciekawy pomysł Olek.

Jarek
Avatar użytkownika
Jarek Gurgul
 
Posty: 6157
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez lejgo_inc » czwartek, 15 października 2009, 12:08

Jeszcze jest źródełko w postaci blaszek fototrawionych. Zużytych, nowych - jak kto woli (albo jaki ma budżet :). Mają proste krawędzie, są plastyczne i "edytowalne". Do tego można sobie z nich, przy pomocy pilniczka diamentowego, zrobić masę szablonów - różne malutkie wzierniki, pokrywy, wlewy - okrągłe, jajowate, jakie przyjdą do głowy. Z tymi wzierniczkami jest najgorsza zabawa przy nacinaniu - wtedy trzeba już naprawde delikatnie prowadzić igłę - i tak jak pisze robmario - nie da się tego robić długo i dużo na raz.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez Cichociemny » czwartek, 15 października 2009, 12:16

Ja natomiast próbując w Comanche'u pierwszy raz rycia linii używałem w niektórych "trudniejszych" miejscach "linijek" wyciętych z puszki po napoju, które starałem się przykleić taśmą do modelu. Podobnie wyrysowałem panele dostępowe: wyciąłem z blaszki szablon, który przykleiłem do nielepiącej strony taśmy Tamyi (nie miałem żadnej dwustronnej taśmy pod ręką).
Cichociemny
 
Posty: 2637
Dołączył(a): środa, 26 września 2007, 18:33

Re: Fiat G.55S Silurante - Super Model - 1:72 - Standard

Postprzez dewertus » czwartek, 15 października 2009, 12:35

Jarek Gurgul napisał(a):Dobre są również blaszki z teczek (skoroszytów kartonowych, plastikowych), które się odgina, by włożyć do teczki podziurkowane dokumenty.


Dzięki za podpowiedź - własnie rozmontowałem służbową teczkę, którą udało mi się znaleść w pracy :mrgreen: Jako bonus mam w postaci metalowej także ten element nakładany na dokumenty (na Twoim zdjęciu jest chyba plastikowy).

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości