Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Jacek Bzunek » sobota, 30 stycznia 2010, 10:22

Michał U. napisał(a):Stąd wpadłem na pomysł, by pomalować go farbami Gunze H (pierwotnie miał być malowany Pactrami).

Uparcie polecam olejne autentyki Model Master.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Reklama

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Michał U. » sobota, 30 stycznia 2010, 12:29

Jaho63 napisał(a):A miałeś ten zestaw: Gunze Sangyo CS652 RAF Color Set?

Widziałem ten zestaw w internecie, jednak odrzuciłem go, bo zależało mi na farbach serii H.

Jacek Bzunek napisał(a):
Michał U. napisał(a):Stąd wpadłem na pomysł, by pomalować go farbami Gunze H (pierwotnie miał być malowany Pactrami).

Uparcie polecam olejne autentyki Model Master.

Chętnie bym spróbował, ale zależy mi, żeby to były akryle (i tak mnie rodzinka prześladuje, że w chemicznych smrodach przesiaduję). Nie wiem jak z zapachem Model Masterów, ale ich rozcieńczalniki, np. benzyna ekstrakcyjna, nie mają ładnego zapachu.
Do tej pory malowałem tylko Pactrami i Tamiyami i chciałem spróbować czegoś lepszego.
Ostatnio zakupiłem Levelling Thinner, ponieważ słyszałem o jego "magicznych" właściwościach. Myślałem, że połączenie Gunze H + Levelling Thinner przy odpowiednim użyciu aerografu da ładny efekt.

Na Gunze H zwróciłem też uwagę dzięki temu modelowI: http://hsfeatures.com/features04/typhoonibcw_1.htm. Kolory wydają się być dobre.
Dziękuję za odzew i proszę, piszcie koniecznie, jeśli macie jakieś porady/uwagi - jeszcze nie zdecydowałem, których farb użyję.
Pozdrawiam!

Michał
Avatar użytkownika
Michał U.
 
Posty: 162
Dołączył(a): czwartek, 23 października 2008, 15:07

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Timi » sobota, 30 stycznia 2010, 12:59

Ja od kilku modeli maluje Gunze H i jestem strasznie zadowolony, wcześniej próbowałem Pactry, Tamiyi, Vallejo Air i kilku olejnych.
Można malować dość rzadką farbą, więc wszelakie zabiegi rozjaśniania itp są banalnie proste.
Co od odcieni to ja się nie przejmuje tym, bo nie wierze w jeden właściwy odcień, a po za tym kolor zaraz po malowaniu i kolor po wszelakich zabiegach typu filtr, washe itp różni się w znacznym stopniu.
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Michał U. » sobota, 30 stycznia 2010, 17:58

Timi napisał(a):Ja od kilku modeli maluje Gunze H i jestem strasznie zadowolony, wcześniej próbowałem Pactry, Tamiyi, Vallejo Air i kilku olejnych.
Można malować dość rzadką farbą, więc wszelakie zabiegi rozjaśniania itp są banalnie proste.
Co od odcieni to ja się nie przejmuje tym, bo nie wierze w jeden właściwy odcień, a po za tym kolor zaraz po malowaniu i kolor po wszelakich zabiegach typu filtr, washe itp różni się w znacznym stopniu.

Ogromne dzięki Timi! Na tym modelu mam ochotę spróbować nowych technik malarskich i widzę, że Gunze H mogą być do tego idealne. Chyba zdecyduję się na te kolory, które wymieniłem 2 posty temu.
Serdecznie dziękuję za wszystkie rady i pozdrawiam!

Michał
Avatar użytkownika
Michał U.
 
Posty: 162
Dołączył(a): czwartek, 23 października 2008, 15:07

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Daniel iceman Gronowski » sobota, 30 stycznia 2010, 19:54

Timi a masz taki problem z Gunze H, że nawet kilka dni po malowaniu zostają ślady paluchów , tak jakby farba była jeszcze nie do końca wyschnięta? Jest to chyba największy minus tych farb (rozcieńczam je leveling thinnerem , a nie tym niebieskim, może tu tkwi problem?).
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Bercik » sobota, 30 stycznia 2010, 21:05

Michał, zwróć uwagę, że Chris użył dwóch z trzech kolorów innych, niż Gunze sugeruje jako autentyki do drugowojennego lotnictwa brytyjskiego, więc dyskusja z odcieniami autentyków jest otwarta ;o)
Daniel, bez względu na to, którym rozcieńczysz, jest tak jak mówisz. Nie zawsze wprawdzie, ale zdarza się... :?
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Bercik
 
Posty: 878
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:03

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Dominik » niedziela, 31 stycznia 2010, 13:33

H075 średnio będzie pasować. Proponowałbym Tamiji nowe farby wydane specjalnie do Spitfire'a (planuję sobie zamówić Ocean Grey'a bo resztę ma Gunze w swej serii H). Póki będę miał na składzie farby z zestawu to będę je używał. Mimo wszystko farby z serii C są najlepsze.

Daniel iceman Gronowski napisał(a):a masz taki problem z Gunze H, że nawet kilka dni po malowaniu zostają ślady paluchów , tak jakby farba była jeszcze nie do końca wyschnięta? Jest to chyba największy minus tych farb


Ja używam rozcieńczalnika do farb H i mam ten sam problem. Nie wiem dlaczego te farby tak długo schną.

Timi, farby Tamiji są bardzo dobre. Używam i jestem z nich zadowolony.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Bond » poniedziałek, 1 lutego 2010, 16:04

Dominik napisał(a):H075 średnio będzie pasować. Proponowałbym Tamiji nowe farby wydane specjalnie do Spitfire'a (planuję sobie zamówić Ocean Grey'a bo resztę ma Gunze w swej serii H). Póki będę miał na składzie farby z zestawu to będę je używał. Mimo wszystko farby z serii C są najlepsze.

Daniel iceman Gronowski napisał(a):a masz taki problem z Gunze H, że nawet kilka dni po malowaniu zostają ślady paluchów , tak jakby farba była jeszcze nie do końca wyschnięta? Jest to chyba największy minus tych farb


Ja używam rozcieńczalnika do farb H i mam ten sam problem. Nie wiem dlaczego te farby tak długo schną.

Timi, farby Tamiji są bardzo dobre. Używam i jestem z nich zadowolony.


Panowie nie trzeba pracować w wywiadzie ;o) żeby wiedzieć, że dedykowany rozpuszczalnik do farb jest ok, ale inne też mogą być, tak jest np z Pactrą którą można rozcieńczać rozpuszczalnikiem Gunze serii H, zadowalające efekty i duża paleta Pacatry tworzą równie szerokie pole do popisu każdego modelarza.
Wracając do Gunze serii H powiem że nigdy nie miałem problemów ze schnięciem, akryl to akryl i schnie krócej niż olej, może więc stosujecie złe proporcje w rozcieńczaniu tej farby? Druga sprawa - Levelling Thinner to rozpuszczalnik + retarder, tutaj na pytanie o czas schniecia odpowiedź sama się nasuwa. Ja nie stosuję jej do serii ZH, za to Humbroli jest ok.
NIestety jak to zwykle bywa w subiektywnych osądach wypadałoby na koniec wrzucić coś obiektywnego , w moim przypadku będzie to coś empirycznego.
Mam zawsze jakiś grat pod ręką, który mogę próbnie pomalować, ja stosuję niepotrzebne płyty kompaktowe pomalowane podkładem + kilka linii i nitów, to już mi pozwala określić cicśnienie i rozczieńczenie farby do malowania.
Tyle z mojej strony. Gunze serii H jest naprawdę ok. Po ok. 30-45 min., mogę dotykać elementu. Może kiedyś przeprowadzę malowanie na filmie z zegarem w tle. :)
POmalowałem nimi sporo samolotów, za niedługo wystawiam kolejne w warsztacie i zamierzam je nadal stosować.
na warsztacie:



IMAM (Romeo) Ro.371, 1/48, Special Hobby 30%
Avatar użytkownika
Bond
 
Posty: 452
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 15:27
Lokalizacja: Top Secret

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Timi » poniedziałek, 1 lutego 2010, 16:31

Też mam podobnie ze schnięciem Gunze, ale nie zawsze jest tak że się klei, może faktycznie "dabyl oł sewen" ma racje. Musze przetestować, bo aktualnie na modelarni mamy 3 rodzaje rozcieńczalników Gunze.
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Bond » poniedziałek, 1 lutego 2010, 16:37

Timi napisał(a):Też mam podobnie ze schnięciem Gunze, ale nie zawsze jest tak że się klei, może faktycznie "dabyl oł sewen" ma racje. Musze przetestować, bo aktualnie na modelarni mamy 3 rodzaje rozcieńczalników Gunze.


Oprócz filmu demonstracyjnego z serią H, jestem gotów przeprowadzić malowanie tylko Pactrą na rozpuszczlaniku H Mr Gunze całego modelu, żeby pokazać efekt. :)
Ostatni model jest już zaktualizowany w dziale warsztat, schnął normalnie.(Fw-190 A-4 Dragon)
na warsztacie:



IMAM (Romeo) Ro.371, 1/48, Special Hobby 30%
Avatar użytkownika
Bond
 
Posty: 452
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 15:27
Lokalizacja: Top Secret

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Bercik » poniedziałek, 1 lutego 2010, 17:14

Dotykać można to i po minucie. Chodzi o to, że jak trzymasz model umiarkowaną siłą dłuższą chwilę w jednym miejscu, to zostawisz tam odcisk palucha, nie dlatego, że farba się lepi, bo się do modelu nie przykleisz, tylko dlatego, że jest "miękka". Powiedziałbym po zastanowieniu, że nie tyle długo schną, co potrafią długo się utwardzać. Delikatnie obchodząc się z modelem wszystko jest cacy. Mówię w tym przypadku o obu rozcieńczalnikach. Pactra rozcieńczona LT takiej przypadłości nie ma :P
Mały off top się zrobił, jeśli dyskusja się rozwinie, przeniosę w inne miejsce.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Bercik
 
Posty: 878
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:03

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Michał U. » poniedziałek, 1 lutego 2010, 19:29

Bercik napisał(a):Mały off top się zrobił, jeśli dyskusja się rozwinie, przeniosę w inne miejsce.

Ależ mi nie przeszkadza, wprost przeciwnie :D Sporo się dowiedziałem i zaczynam myśleć czy nie spróbować Gunze C - tam mam ten zestaw:http://www.gunze.pl/go/_info/?user_id=CS-652&lang=pl i nie musiałbym się głowić nad poprawnością kolorów.

Bercik napisał(a):Michał, zwróć uwagę, że Chris użył dwóch z trzech kolorów innych, niż Gunze sugeruje jako autentyki do drugowojennego lotnictwa brytyjskiego, więc dyskusja z odcieniami autentyków jest otwarta ;o)

Dominik napisał(a):H075 średnio będzie pasować. Proponowałbym Tamiji nowe farby wydane specjalnie do Spitfire'a (planuję sobie zamówić Ocean Grey'a bo resztę ma Gunze w swej serii H). Póki będę miał na składzie farby z zestawu to będę je używał. Mimo wszystko farby z serii C są najlepsze.

Wychodzi na to, że jedyny kolor polecany przez Gunze jako autentyk dla drugowojennych angielskich samolotów, którego użył Chris nie pasuje :lol: Ja uważam, że na Dark Green świetnie pasuje H330. Co do kolorów Ocean Grey i Medium Sea Grey pewny już nie jestem i w związku z tym prosiłbym o radę.

Problem z utwardzaniem się Gunze H to pewna wada, ale przy tylu zaletach pewnie zaryzykuję. Choć podobno Gunze C schną od razu, więc jest alternatywa (szkoda, że śmierdzą).
Avatar użytkownika
Michał U.
 
Posty: 162
Dołączył(a): czwartek, 23 października 2008, 15:07

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Daniel iceman Gronowski » poniedziałek, 1 lutego 2010, 19:42

Właśnie, tak jak napisał Bercik proces utwardzania trwa troszeczkę za długo jak dla mnie. Irytuje to zwłaszcza podczas nakładania innego koloru kamuflażu, bo za coś ten model trzeba trzymać podczas fukania aerkiem. Od dawna stosuję lateksowe rękawiczki i mimo to, na akrylach serii H zostawiam linie papilarne :(
James a w jakich proporcjach rozcieńczasz akryle Gunze? U mnie to standard 4 porcje leveling thinnera na 1 porcje farby. Tak mi się najlepiej maluje.
Chyba wrócę do serii C, bo smród mi nie przeszkadza, a wysychanie i utwardzanie powłoki mają rewlacyjne.
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Dominik » wtorek, 2 lutego 2010, 09:56

Michał U. napisał(a):Wychodzi na to, że jedyny kolor polecany przez Gunze jako autentyk dla drugowojennych angielskich samolotów, którego użył Chris nie pasuje :lol: Ja uważam, że na Dark Green świetnie pasuje H330. Co do kolorów Ocean Grey i Medium Sea Grey pewny już nie jestem i w związku z tym prosiłbym o radę.


Zielony H330 jest jak najbardziej ok. Medium Sea Grey H335 też jest ok. Planuję zrobić Spita XIV z zastosowaniem tego koloru. Mam go w magazynku i wygląda tak samo jak ten z serii C. Tylko Ocean Grey'a w serii H nie ma. Tu pozostaje nam nowa farba Tamiji, Xtracrylix lub Lifecolor ( z tych nieśmierdzących)...aha chyba Agama też ma OG.

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Irytuje to zwłaszcza podczas nakładania innego koloru kamuflażu, bo za coś ten model trzeba trzymać podczas fukania aerkiem. Od dawna stosuję lateksowe rękawiczki i mimo to, na akrylach serii H zostawiam linie papilarne :(


Ja tam używam wykałaczek, zapałek lub innych patyczków by trzymać model podczas nakładania kolejnych warstw kamuflażu. Też stosuję rękawiczki ale nie zawsze się sprawdzają.

Daniel iceman Gronowski napisał(a):U mnie to standard 4 porcje leveling thinnera na 1 porcje farby.


U mnie 2 porcje thinnera (zwykłego do farbek H) - no czasami troszkę więcej - na 1 porcję farby. Farby Gunze są na tyle rzadkie, że nie trzeba więcej...chyba, że farba troszkę zleżała jest.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: Hawker Tempest Mk. V, 1/48, Eduard

Postprzez Daniel iceman Gronowski » wtorek, 2 lutego 2010, 13:52

U mnie 2 porcje thinnera (zwykłego do farbek H) - no czasami troszkę więcej - na 1 porcję farby. Farby Gunze są na tyle rzadkie, że nie trzeba więcej...chyba, że farba troszkę zleżała jest.


Wiem, że nie trzeba tak mocno rozcieńczać, ale więcej thinnera to większa kontrola nad malowaną powierzchnią, większe pole do popisu podczas wykonywania efektów zużycia powłoki malarskiej, a także gładka satynowa powierzchnia bez polerowania ;o)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 12 gości