Nieuport 17.Academy 1/32

[potez]

Pędzlowały kobiety, jest duźo zdjęć z epoki

[Adam]

Potez już chcialem ulec twojej sugestii, ale moi koledzy z pierwszo wojennego forum.
O tu:
http://ww1aircraftmodels.com/index.html
Wyjaśnili mi, że takie malowanie zależało od producenta, Nieuporty były malowane pistoletem, np Spady pędzlem.
Uległem ich sugestii.
Użyłem takich farb zgodnie z Fs.... podanych w instrukcji.



Pomalowane płaty wyglądają tak:



Przy dyskusji o sposobie malowania wyszło, że obwódki na skrzydłach były nie srebrne, ale niebieskie.
No to przemalowałem je.





Podszas rozmów z kolegami w Bytomiu dowiedziałem się, że kalki Akademi zwłaszcza, te duże mogą sprawiać kłopoty, to mam w planie pomalować znaki rozpoznawcze pomalować za pomocą własnoręcznie zrobionych masek. W tym celu zakupiłem Montexowe arkusiki masek, cyrkiel Olfa i raźno zabrałem się za testowe malowanie, nie wyszło tak jak chciałem, ale ogólnie jestem pozytywnie nastawiony.
Oto krótka historia mojego testu.

Za pomocą cyrkla powycinałem kółka.



Pomalowałem na biało cały zarys znaku.



Potem pomalowałem środek na Frech Blue





Niestety nieprecyzyjnie wyciąłem kółko próba poprawienia nie powiodła się. Na przyszłość trzeba będzie uważnie sprawdzać co jest wycięte.
Potem poszedł kolor czerwony.





Pierwsze malowanie wyszło tak:



Moim zdaniem czerwony jest ciut za jasny, chyba muszę albo dać ciut ciemniejszy kolor czerwieni lub trysnąć ciemniejszy podkład.

Adam.

[dewertus]

Moim zdaniem czerwony jest ciut za jasny, .

Zawsze mógł wypłowieć na słońcu...

[Adam]

Ale one malowane są tylko od spodu.

Adam.

[greatgonzo]

Uważaj z tym białym po całości na początek. Taki biały podkład na krawędzi jest potem w zasadzie nie do skorygowania. Albo ogranicz średnicę białego i przeszlifuj krawędź, albo zmień kolejność kolorów. Po tym jak po pierwszym razie naciąłem się na ten biały zmieniłem kolejność malowania. Przy MM to nie problem, nie wiem jakie masz farby .

[Adam]

Masz rację zresztą widać kawałek białej obwódki na zewnątrz. Wycinanie cyrklem nie wychodzi idealnie i może warto malować oddzielnie białe a nie po całości.
Znaki malowałem Valeyo biały, a reszta to Livecolor.

Adam.

[karambolis8]

Można też pomalować w takiej kolejności:

1. Podkład
2. Biały. Zamaskować.
3. Kamo

Pozostałe kolory "rondla" można malować przed albo po kamo, bez znaczenia. Nie ma wtedy problemu z białą krawędzią.

[RAV]

Pozostałe kolory "rondla" można malować przed albo po kamo, bez znaczenia. Nie ma wtedy problemu z białą krawędzią.

Tylko może być problem z czerwonym kolorem. Walczyłem z tym w Ferrari:

Cały model przed malowaniem na czerwono dostał biały podkład, tylko zapomniałem nałożyć go na osobne elementy - pionowe "skrzydełko" przy wlocie powietrza (to z włoską flagą) i kwadratową płytkę na skraju przedniego płata. Te części pozostały w barwie Surfacera. Miałem potem duży problem z uzgodnieniem odcieni (niestety nadal się różnią). Jeśli pod kokardą będzie przebiegać granica kontrastowych kolorów, to może być widoczna pod czerwonym kręgiem. A nadrabianie grubością warstwy nie jest dobrym pomysłem.

[greatgonzo]

Znaki malowałem Valeyo biały, a reszta to Livecolor.

Adam.

Mnie chodziło o ewentualne problemy z kryciem. To już sam wiesz jak jest.

Tak na oko, w proporcjach do buteleczki to te kółka masz całkiem spore. Nie powinno być problemu z wycięciem cyrklem, o ile cyrkiel jest OK.

[Adam]

Cyrkiel jest nowy, a ja robiłem to pierwszy raz
1. Robiłem to na kartoniku a nie na czymś twardszym.
2. Nie przyjrzałem się uważnie czy wszystko jest wycięte.
3. Miałem chwilkę czasu i tak na szybko wyciąłem kółka, a pośpiech jest tylko wskazany przy łapaniu pcheł i biegunce.

RAV ja spróbuję każdy kolor pomalować oddzielnie, teraz pomalowałem cały znak na biało, potem nałożyłem maski i zdjąłem krążek który miał być malowany na czerwono, pomalowałem czerwonym, zakleiłem czerwony krążek zdjąłem kółko od niebieskiego i pomalowałem niebieskim.
Przy następnej próbie pozaklejam szczeliny pomiędzy kółkami, bo moim zdaniem idealnie wyciąć kółek się nie da i jak wkleję je ponownie to może powstać niepożądana szczelinka.
Nie dawanie białego pod czerwony moim zdaniem lekko przyciemni czerwony, malowanie na białym moim zdaniem zbyt rozjaśniło czerwony.

Adam.

[Phantom]

Ja wycinam tym cyrklem i jestem zadowolony. Taśmę maskującą naklejam do wycięcia na stare niepotrzebne zdjęcie. Łatwo się odkleja i nie tępi ostrza, a kółka są bez poszarpanych krawędzi. Nie naciskam mocno na cyrkiel, żeby nie przeciąć tej gładkiej warstwy na zdjęciu.
Powodzenia !
Jacek

[Andrzej Godlewski]

Też próbowałem takim cyrklem , porażka .
Raz się udało w końcu zrobiłem wykrojniki i po problemie .
Natomiast nurtuje mnie jedno pytanie dlaczego w modelach tej firmy silniki rotacyjne nie mieszczą się w osłonę .
Przy okazji Strutera zabrałem się za Triplanego no i ta sama kicha .
U Ciebie Adamie jest to samo jak widzę ,silnik za duży czy osłona za mała .

[potez]

ten cyrkiel na to do siebie, że każde naciśnięcie od góry powoduje,że ostrze zawija sie do środka i kółko wycinane się zmniejsza, co widac zreszta na twoich wycinankach. Żeby było śmieszniej to nie robi sie ic takiego jak nim oerujesz w frugą stroną
Łatwiej nim po prostu ciąć żółtą tasmę maskująca tamki niż dosyć mimo wszystka gruba folię. Kup sobie do takich wycinanek arkusz taśmy tamki A5, sa już w polsce dostępne w sklepach, zdecydowanie łatwiej to idzie. No i pamiętaj o używaniu folii tranferwoej,w tedy łatwiej sie to maluje - czyli:
-wycinasz wszystkie kółka z jednego kawałka,
- naklejasz na wierzch transfer
- naklejasz na model
- zdejmujesz wszystko poza zewnęrznym kółkiem
- biały kolor
- po wyschnięciu naklejasz z powrtotem wszystkie trzy do śroka
- zdejmujesz tranfer
- zostawiasz środkowe kółko, które ma zostać białe
- maskol i malujesz czerwone
- maskol i malujesz niebieskie
- ściagasz maskol i maski
wszystko powinny byc ok, bez problemów z gruboscią.
Tylko malujesz mocno rozrzedzoną "suchawą" farbą, żeby ci nie podciekło pod maski. I biały jak robisz to nie staraj się go za wszelka cenę zrobić równo po zewnętrznej krawędzi bo na 100% zrobisz sobie menisk i po zdjęciu masek będzie to brzydko widać. Dla tego też im cieńsza taśma tym lepiej sie maluje, oracal jest tu wyraźnie gorszy niż tasma tamki.
Jak tak spróbujesz, powinno być o wiele lepiej.
Aha i nie używaj do tego vallejo- ta farba ma to do siebie, że żeby kryć to niestety musisz dać grubość, o wiele lepsaz będzie zwykła biała matowa tamiyka, rozcieńczona zwykłą wódeczką 40%, jeśli nie używasz thinnera Gunze.

[Adam]

Jacku rozumiem, że używasz taśmy Tamiji.
Wa na razie chcę zastosować folię Montexową, ma tę zaletę, że jest przeźroczysta. Wczoraj bardzo starannie powycinałem kółka i całość nakleiłem na skrzydła. Jak czas pozwoli to zabiorę się za malowanie.
Na dolnych płatach będzie niestety małe fałszerstwo.
Zrobiłem maski wg rozmiaru kalek, potem gdy oglądałem zdjęcia oryginału to tam widać, że znaki są na całej szerokości płata, kalki były niestety trochę mniejsze. Na początku ucieszyłem się. Ponieważ minimalna średnica którą może mój cyrkiel wyciąć to 10 mm i tu średnica niebieskiego jest zbyt mała. na próbę wyciąłem 10 mm środkowy krążek, potem zacząłem wycinać pozostałe krążki, niestety zewnętrzna średnica zaczęła wychodzić po za skrzydło.
Postanowiłem więc pomalować wg. rozmiarów kalki, bez środkowego kółka a środek to będzie kalka ta z modelu.

Andrzej.

Nieuport jest trzecim modelem w tej skali. Czy osłona była dobra w Fokkerze Dr.I to nie pamiętam. Tam dokupiłem żywiczny silnik ,chyba , Vectora,
W Fokkerze E.II był silnik od Taurusa. Myślę, że Łukasz zrobił wierną kopię Oberursela, a WNW chyba zrobiło tę osłonę tak aby zewnętrzne gabaryty pasowały i do tego dorobili silnik.
Tu w Nieuporcie żywiczna osłona była dorobiona do silnika tego z modelu. Była ona ciut za mała, ale moim zdaniem mogło by ujść, ale z Fokkera DR.I został mi silnik, który wyglądał o wiele lepiej niż ten z modelu i postanowiłem go tu zamontować. Wtedy zdecydowałem się zwiększyć trochę średnicę osłony ile się dało to wyfrezowałem wnętrze a na końcu spiłowałem zewnętrze elementy silnika, ponieważ i tak ich nie widać.
Jak widać w moim przypadku, każdy przypadek jest różny. Gdybym się nie decydował na wymianę silników to osłony by pasowały, ale silniki nie były by takie ładne.

Potez dzięki za rady, białe Valejo miałem pod ręką i dlatego je użyłem, teraz mam zamiar pomalować Livecolorem.
Dzięki za trik z maskolem, ja po malowaniu cierpliwie wklejałem z powrotem krążek maskujący.

Adam.

[greatgonzo]

No, 10 mm to nie jest OK.
Taki robi ze 3 albo i 2: