MIRO napisał(a):Próbowałem raz, próbowałem drugi, ale wciąż ta maniera mnie razi. Nie podoba mi się to malowanie i już. Zwłaszcza patrząc na fotkę oryginału widać, że kafelki tu się nie obronią.
K.Y.Czart napisał(a):Jurek Greinert napisał(a):.... tak sobie stoi i się zastanawiam co jeszcze w nim popsuć....![]()


Jurek Greinert napisał(a):Co do okopceń to jak raz nie powinny być czarne i moim skromnym zdaniem są oki. Spaliny to nie tylko sadza ale dużo innej chemii i na czarnych maszynach bywają jasne. Zdjecia F7 dowodzą tego niezbicie a np w A-26 to potrafią być jasno szare.
Voltan napisał(a):Efekt taki może powstać przy przyklejeniu się jasnego pyłu do tłustej powierzchni. Jaka chemia oprócz oleju i paliwa może tam być skoro silnik jest chłodzony powietrzem?



Kuba P. napisał(a):Ok, ale wtedy paliwo było wzbogacane właśnie przeciw spalaniu stukowemu dodatkami zawierającymi ołów.
Tu bym widział odpowiedź na te jasne smugi.
Ciekawe, czy latające dziś oldtimery mają tankowany Avgas 100 z jakimś dodatkiem czy ogranicza się maksymalną moc/doładowanie? Tu pytanie do latających.
Moses napisał(a):Co do spalin to z tego co mi się w głowie rodzi to chyba w ten sposób reagowała na spaliny farba którą były malowane maszyny USMC i USN










Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
