SOPOL73 napisał(a):...czekam na opinie i podpowiedzi.
SOPOL73 napisał(a)::? Już jest lepiej Troszkę jest kombinacji z fotosikiem.
net_sailor napisał(a):- jako uzbrojenie główne proponuję armatę automatyczną kal. 37-40 mm (może być nasz Boforsik plot strzelający osłabionym nabojem ) umieszczoną w pustej komorze bombowej i lufą wyprowadzoną pod nosem. Armata byłaby doładowywana wymiennymi magazynkami przez strzelca.
Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):A czemu nie iść podobną drogą jak Amerykanie w Mitchellu? Przecież zastosowali w nim modyfikację armaty Schneidera wz. 1897. Mieliśmy ich na stanie od cholery i trochę, więc dlaczego by nie?
SOPOL73 napisał(a):Jeszcze pytanie- artyleria główna czyli działo 75mm umieścić centralnie z przodu czy jak podpowiedzają niżej i asymetrycznie czy w lini środkowej
SOPOL73 napisał(a):Sprawa stanowiska górnego podobnego chowanego elektrycznie jak w Misiu to temat otwarty jeśli chodzi o uzbrojenie mogę zrobić coś podobnego do Oerlikona 20mm lub dwa wkm 12,7 lub dwa km 7,9mm.chcę już dzisiaj pchnąc pracę do przodu
net_sailor napisał(a):Tomasz Dzieciątkowski napisał(a):A czemu nie iść podobną drogą jak Amerykanie w Mitchellu? Przecież zastosowali w nim modyfikację armaty Schneidera wz. 1897. Mieliśmy ich na stanie od cholery i trochę, więc dlaczego by nie?
Można i tak, ale czy my potrzebujemy armaty do topienia okrętów czy raczej coś ppanc?
Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości